„KRS jako Rada nigdy nie będzie sprzyjać anarchii w sądownictwie. Ci sędziowie, którzy negowali organy konstytucyjne RP, nie spotykali się z naszą ochroną, bo my uważaliśmy, że to jest bardzo szkodliwe, bo to niszczy państwo. Takie państwo nie ma żadnego sensu, nie ma sensu na takie państwo płacić pieniędzy” - podkreśliła przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka. Podczas jej przemówienia na sali rozlegały się pokrzykiwania parlamentarzystów obecnej większości sejmowej.Wśród posłów krzyczących i wymachujących rękami była m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz, która zasiada w KRS, chociaż uznaje ją za nieistniejącą.
Krótko przed godziną 13 przewodnicząca KRS przedstawiła w Sejmie sprawozdanie z działalności Rady w roku 2022 r. Następnie posłowie przez ok. 2 godzin zadawali pytania i wygłaszali oświadczenia. Zwłaszcza ze strony obecnej koalicji rządzącej padały zarzuty dotyczące legalności KRS w obecnym kształcie, jak i ataki na samą przewodniczącą.
„Polowanie na czarownice”
Pawełczyk-Woicka w kolejnym wystąpieniu odniosła się do pytań i zarzutów parlamentarzystów.
Jest taka sztuka „Czarownice z Salem”. I czas zacząć polowanie, nazwijmy to „polowaniem na czarownice”
— zaczęła.
Wiecie państwo, czym jest prawo? Prawo to nakazy i zakazy. To, co jest dozwolone i co zakazane. Źródłem tego prawa są ustawy. Jeśli państwo chcecie zanegować ustawy… Panie marszałku, proszę mnie nie cenzurować i dać mi się wypowiedzieć
— dodała.
Ustawy mówią, co obywatelowi wolno, a czego nie. Dowiedziałam się zatem, że moje zachowanie zgodne z ustawą i konstytucją może być przedmiotem postępowania karnego. Czy na pewno chcecie państwo żyć w takim kraju? W którym ktoś mówi obywatelowi, że to co było zgodne z ustawą, jest niezgodne, bo ktoś tak powiedział
— mówiła.
„Koleżanka Ziobry”
Z ław poselskich stale rozlegały się pokrzykiwania parlamentarzystów. Bardzo aktywna była m.in. poseł KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, zasiadająca w KRS mimo iż uznaje ją za nieistniejącą.
Nie ten sieje zamęt i odpowiada za anarchię, kto działa zgodnie z ustawą, ale który neguje tę ustawę, mówi, że ustawa nie istnieje, że jest nieważna. Nie można wymazywać Dziennika Ustaw, bo to podstawa jasności prawa. Nasz drogowskaz, jak mamy postępować. Za chaos odpowiadają, niestety, część sędziów, która neguje obowiązujące ustawy
— dodała.
Niektórzy posłowie nawet nie używają mojego imienia i nazwiska. „Koleżanka Ziobry”. To moja najgorsza zbrodnia, że chodziłam do szkoły z byłym ministrem sprawiedliwości
— mówiła przewodnicząca KRS.
KRS jako Rada nigdy nie będzie sprzyjać anarchii w sądownictwie. Ci sędziowie, którzy negowali organy konstytucyjne RP, nie spotykali się z naszą ochroną, bo my uważaliśmy, że to jest bardzo szkodliwe, bo to niszczy państwo. Takie państwo nie ma żadnego sensu, nie ma sensu na takie państwo płacić pieniędzy
— podkreśliła Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Krzyki na sali sejmowej
Ta część wystąpienia wpędziła w prawdziwą furię poseł Kamilę Gasiuk-Pihowicz.
To nieprawda! Jak może pani wzywać w Sejmie do niepłacenia podatków?!
— wykrzykiwała polityk KO, wymachując rękami.
Przewodnicząca KRS pozwoliła parlamentarzystom większości sejmowej się wykrzyczeć, a następnie kontynuowała:
Źródłem konfliktu jest to, że przez wiele lat sędziowie mieli wpływ decydujący na skład personalny sądownictwa jako takiego. Separacja władzy nie polega na tym, że dana władza sama się kreuje. Separacja władzy to podział kompetencji. Sędziowie sądzą, posłowie uczestniczą w procesie legislacyjnym. Sędziowie nie tworzą prawa, mają po prostu interpretować ustawy i czuwać nad tym, aby były przestrzegane. Wtedy państwo działa normalnie.
Czy państwo wiedzą, co dzieje się z sędziami, którzy w procedurze legalnej złożyli podpis i popierali daną kandydaturę do KRS. Dochodzi do ich delegitymizacji za udział w legalnej procedurze
— wskazała, odpowiadając na stwierdzenie poseł KO Klaudii Jachiry o tym, że większość środowiska sędziowskiego uważa obecną KRS za niekonstytucyjną.
Zostaliśmy wybrani nie tylko przez posłów, ale udzielono nam również poparcia sędziowskiego. I ci sędziowie teraz są prześladowani, nie mogą wykonywać swoich obowiązków
— podkreśliła.
Odpowiadając na zastrzeżenie posła Zimocha, także zasiadającego w KRS, odparła:
Odsunęłam od czynności sędziego, ponieważ kwestionował orzeczenie sądu II instancji, uniemożliwiając skorzystanie przez stronę z możliwości wykonania tego orzeczenia. Było prawomocne.
Również sędziowie powinni przestrzegać prawa. Szacunek do prawa jest ich podstawowym obowiązkiem. Uważam więc, że była to czynność wykonana w interesie państwa
— zaznaczyła Pawełczyk-Woicka
aja/Sejm.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682575-pawelczyk-woicka-krs-nie-bedzie-sprzyjac-anarchii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.