Jedną ze stu obietnic, o których koalicja pod wodzą Donalda Tuska chciałaby zapewne jak najszybciej zapomnieć, była deklaracja organizacji transparentnych konkursów na stanowiska w państwowych spółkach. Tyle teoria. W praktyce co chwilę okazuje się, że w spółkach pojawiają się partyjni działacze, jak chociażby w Krajowej Grupie Spożywczej, gdzie do rady nadzorczej trafiła działaczka Polski 2050 Szymona Hołowni Miłosława Zagłoba.
Kolejni działacze partii w państwowych spółkach
Chociaż Szymon Hołownia deklarował we wpisie na platformie X, że „żadna osoba zatrudniona czy należąca do Polski 2050 nie otrzyma nominacji do rad nadzorczych”, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Okazuje się, że w radzie nadzorczej Krajowej Grupy Spożywczej zasiadła związana z Polską 2050 Miłosława Zagłoba. Na stronie internetowej Instytutu Strategie 2050 możemy przeczytać, że Zagłoba jest radcą prawnym.
Stypendystka Prezydenta Miasta Gdańska oraz Foreign & Commonwealth Office i Stefan Batory Trust w Oxfordzie. Prowadzi kancelarię prawną specjalizującą się w transgranicznej obsłudze prawnej procesów inwestycyjnych i negocjacjach.
Teraz do CV może dopisać też KGS.
Sprawę w mediach społecznościowych punktuje Prawo i Sprawiedliwość.
Obiecany przez Donalda Tuska konkret nr 68: „Przeprowadzimy nowy nabór w transparentnych konkursach, w których decydować będą kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne”. A jak wyszło w praktyce? Miłosława Zagłoba, działaczka PL2050 została rzucona przez #Koalicja13grudnia na odcinek odpolityczniania Krajowej Grupy Spożywczej. Gratulujemy! #POlityczneSpółki
— podkreślono.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/Twitter/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682258-tyle-warte-sa-ich-obietnice-dzialaczka-pl2050-w-kgs