„Za nami konwencja polityczna Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Wpierw było długie kazanie pastora Tuska o dobru i złu, zaś później pułkownik Trzaskowski zagrzewał wszystkich do boju. Premier Tusk doszedł do wniosku, że wszyscy Polacy, którzy nie popierają KO to siły zła. Jaki autor, taki ‘Władca pierścieni’” - wskazał we wpisie na portalu X Tobiasz Bocheński, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy, komentując konwencję Koalicji Obywatelskiej. Bocheński zbierał podpisy poparcia na stołecznym Targówku.
Stołeczna konwencja Koalicji Obywatelskiej
Podczas konwencji inaugurującej kampanię samorządową Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk oświadczył, że wybory samorządowe są dla niego kluczowe.
Jestem przekonamy, że samorząd jest miejscem, gdzie może się dokonywać wymarzone przez nas pojednanie, synergia. W tych wyborach stawka jest wysoką, to nie chodzi tylko o sprawne zarządzanie
— mówił Tusk dodając, że Prawo i Sprawiedliwość „rozpętało wojnę wewnętrzną na linii rząd centralny - samorządy”.
Te wybory – a jestem przekonany, że je wygramy - są po to, żeby zakończyć wojnę na tym poziomie. Polska będzie bezpieczna, jeśli spełnimy kilka kluczowych warunków, a jednym z nich jest definitywne zakończenie wojny rządu centralnego z samorządem. Jesteśmy tego gwarantami
— deklarował Tusk.
Zwracając się do ubiegającego się o reelekcję Rafała Trzaskowskiego, Donald Tusk powiedział: „Mam nadzieję, że poprowadzisz nas do zwycięstwa w kwietniowych wyborach. Nie tylko Warszawa, ale cała Polska będzie patrzyła na twoje przywództwo w ruchu na rzecz odnowy samorządu”.
Z kolei Trzaskowski stwierdził, że jeśli wygrają w wyborach, to zacznie się koniec PiS-u.
Dlatego, że oni wpadną w jeszcze większą panikę i rozpocznie się proces jeszcze większej dezintegracji
— mówił polityk PO.
CZYTAJ TAKŻE:
Bocheński punktuje wiec koalicji Tuska
Konwencję Koalicji Obywatelskiej w mediach społecznościowych podsumował kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński.
Za nami konwencja polityczna Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Wpierw było długie kazanie pastora Tuska o dobru i złu, zaś później pułkownik Trzaskowski zagrzewał wszystkich do boju. Premier Tusk doszedł do wniosku, że wszyscy Polacy, którzy nie popierają KO to siły zła. Jaki autor, taki „Władca pierścieni”
— wskazał Tobiasz Bocheński.
Prezydent Trzaskowski ewidentnie kwitł, ponieważ był na wiecu partyjno-politycznym, a nie na spotkaniu z warszawiakami. Dowiedzieliśmy się że PiS to większa plaga, niż pandemia i wojna na Ukrainie. Btw. trzeba być nieźle odklejonym od rzeczywistości, by coś takiego powiedzieć
— akcentował kandydat PiS.
Prezydent Trzaskowski opisując to, co uważa za swoje osiągnięcia, chyba naprawdę wierzy, że odbudował Warszawę po Hannie Gronkiewicz-Waltz. W jednym się z panem Trzaskowskim zgadzam: te wybory są o tym by oddać władzę warszawiakom
— napisał na portalu X Tobiasz Bocheński.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy poinformował też, że wraz ze swoją drużyną zbierali podpisy poparcia pod jego kandydaturą na stołecznym Targówku - na Bazarze Trocka i Rembielińska.
ZOBACZ TEŻ:
wkt/Twitter/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682147-bochenski-punktuje-wiec-ko-trzeba-byc-niezle-odklejonym