Wczoraj Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie zaopiniowała nowelizację ustawy o KRS, zwracając uwagę na jej niekonstytucyjność i niebezpieczeństwo „trwałej stygmatyzacji części sędziów”. Dziś z kolei zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją artykułów ustawy o sądach powszechnych. Minister sprawiedliwości mógłby w ten sposób odwoływać prezesów lub wiceprezesów sądu bez opinii KRS.
KRS przyjęła uchwałę o skierowaniu do TK wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją RP art. 27 § 5 oraz art. 27 § 5a zdania drugiego ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Zakwestionowane artykuły dotyczą możliwości odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu przez Ministra Sprawiedliwości bez opinii KRS.
KRS wnosi o stwierdzenie, że powołane przepisy w zakresie, w jakim upoważniają Ministra Sprawiedliwości do odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu bez opinii KRS oraz dopuszczają niewiążący charakter negatywnej opinii Rady wydanej w sprawie zamiaru Ministra Sprawiedliwości odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu są niezgodne z konstytucją.
Analiza wskazanego przepisu prowadzi do wniosku, że ustawodawca nie pozostawił kwestii odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu arbitralnej decyzji Ministra Sprawiedliwości
— podkreśla Rada.
Patrząc przez pryzmat przywołanych wzorców kontroli, procedura weryfikacji odwołania prezesa/wiceprezesa sądu nie może być jedynie instrumentem służącym potwierdzaniu dominacji władzy wykonawczej nad sądowniczą, a powinna być urzeczywistnieniem uwarunkowań polskiego porządku konstytucyjnego, które wymaga współpracy, a nie konfrontacji władz
— czytamy w uzasadnieniu wniosku.
W uzasadnieniu wniosku stwierdzono, że „pominięcie Krajowej Rady Sądownictwa w procesie opiniowania (…) powoduje, że będzie mógł on (Minister Sprawiedliwości - PAP) wywierać, poprzez głosowanie, wpływ na rozstrzygnięcie Krajowej Rady Sądownictwa w jego sprawie w stopniu większym niż przy zastosowaniu ogólnych reguł głosowania z ustawy o KRS”.
„Konieczne jest uzyskanie aprobaty także KRS”
W uregulowanej ustawowo procedurze przewidziano kontrolną rolę kolegium właściwego sądu i Krajowej Rady Sądownictwa (odwołanie prezesa/wiceprezesa sądu wobec jego rezygnacji z pełnionej funkcji zostało wyłączone z tego mechanizmu zgodnie z art. 27 § 6 p.u.s.p.). Pozytywna opinia kolegium właściwego sądu otwiera drogę do odwołania prezesa/wiceprezesa sądu, zaś negatywna sprawia, że dla sfinalizowania podjętych przez Ministra Sprawiedliwości czynności konieczne jest uzyskanie aprobaty także Krajowej Rady Sądownictwa
— wskazuje dalej KRS.
Zaniechanie przedstawienia zamiaru odwołania (wraz z pisemnym uzasadnieniem konkretyzującym i argumentującym za zasadnością tej czynności) oznaczałoby zakończenie tej procedury z wynikiem pozytywnym dla dalszego pełnienia funkcji przez dotychczasowego prezesa/wiceprezesa sądu. Ustawa zastrzega, że negatywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa jest dla Ministra Sprawiedliwości wiążąca jedynie, gdy została podjęta większością dwóch trzecich głosów
— czytamy w uzasadnieniu wniosku.
Wskazane rozwiązanie uniemożliwia KRS skuteczne i realne wywiązywanie się z konstytucyjnego obowiązku stania na straży niezawisłości sędziów i niezależności sądów
— podkreśla KRS, przypominając, że z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego jasno wynika, że na ustawodawcy spoczywa „obowiązek wyposażenia Krajowej Rady Sądownictwa w instrumenty zapewniające realną możliwość skutecznego wypełniania jej konstytucyjnych powinności”.
Argumentacja ta zachowuje aktualność „w kontekście instytucji współdecydowania1 KRS z Ministrem Sprawiedliwości o obsadzie stanowiska prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych.” (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 lipca 2005 r., K 28/04)
— czytamy dalej.
Rada wnosi o udzielenie zabezpieczenia do czasu wydania przez TK ostatecznego orzeczenia w tej sprawie poprzez zawieszenie mocy obowiązującej przepisów, których dotyczy wniosek.
aja/PAP, KRS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682061-tak-bodnar-chce-odwolywac-prezesow-sadow-wniosek-krs-do-tk