„Być może będą uciekali do Brukseli, bo słyszę, że minister Sienkiewicz planuje start do europarlamentu, ale te sprawy się nie przedawnią. Winni zamachu na TVP odpowiedzą” - powiedział w rozmowie z Dorotą Łosiewicz i Marcinem Wikłą w Telewizji wPolsce poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł.
Były wiceminister sprawiedliwości odniósł się do sytuacji, w której europosłowie Zjednoczonej Prawicy stracili immunitety za polajkowanie spotu informującego o migracji, gdy teraz okazuje się, ze pakt migracyjny został zaakceptowany.
Ten materiał ma na celu przygotować Polaków na przyjęcie migrantów i jest to zaplanowana z góry akcja - z jednej strony w UE, z drugiej w Polsce. Robienie tego typu materiałów, gdzie za pomocą tzw. mowy nienawiści zwalcza się wolność słowa. Mowa nienawiści – konstrukt wymyślony w UE właśnie ma na celu zwalczanie wolności słowa
— ocenił.
Chodzi po prostu o to, że pokazano co grozi Polakom w razie przyjęcia migrantów. Co robi Donald Tusk? On szykuje Polsce gigantyczna katastrofę, bo płacenie kar, albo przyjmowanie migrantów, no to stajemy przed naprawdę diabelskim dylematem, gdzie można się było temu przeciwstawić. Podczas ostatniej Rada Ambasadorów nasz ambasador też mógł zaprotestować, a tego nie zrobił. Przypomnę, kto głosował na dostatniej komisji PE „za” - nie tylko KO, ale PSL, Lewica. Warto, żeby wybory PSL przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi też o tym wiedzieli
— dodał Warchoł.
Pakt migracyjny
Polityk partii Zbigniewa Ziobry odniósł się do tłumaczeń, że skoro Polska przyjęła półtora miliona uchodźców, to być może KE daruje Polsce tę przymusową relokację.
Nieprawda. Pamiętajmy, że musimy wedle tłumaczeń wielu ekspertów KE, przyjąć więcej migrantów, aniżeli np. Niemcy, którzy przyjęli ich wcześniej. Musimy więc przyjąć tzw. kwoty wyrównawcze, więc to jest ten dramat. (…) Będziemy tutaj tak samo oszukiwani jak w przypadku tzw. praworządności, gdy mówiono, że jeszcze kolejna ustawa i będzie już wszystko załatwione i pieniądze będą. Nie ma pieniędzy i jest niestety rozgardiasz w wymiarze sprawiedliwości przez politykę ustępstw, która doprowadziła do obecnej sytuacji. Robią to samo w przypadku migrantów: nie będzie migrantów, ponieważ będą kwoty uchodźców z Ukrainy. Jest to absolutną nieprawdą
— zaznaczył.
Według niego, pacyfikacja mediów publicznych, w momencie kiedy pakt migracyjny jest przepychany, nie jest dziełem przypadku.
Było to z góry zaplanowane po to, by media nie podawały tych informacji i Polacy się o tym nie dowiadywali. To był scenariusz z góry rozpisany w gabinetach Tuska i Sienkiewicza. Kolejne sądy odmawiają wpisu uzurpatorów – w tej chwili nie tylko referendarz, ale i sąd, rozpatrujący skargę na decyzję referendarza uznał, że zamach na TVP był nielegalny. W przyszłości posypią się pozwy. Już są sprawy w sądach, odpowiedzą za to majątkowo, dyscyplinarnie, karnie. Być może będą uciekali do Brukseli, bo słyszę, że minister Sienkiewicz planuje start do europarlamentu, ale te sprawy się nie przedawnią. Winni zamachu na TVP odpowiedzą
— podkreślił Marcin Warchoł.
Komedia komisji śledczych
Poseł klubu parlamentarnego PiS był też pytany o swój stosunek do prac sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.
Jest to jedna, wielka hucpa polityczna, robią teatr. Jeśli chodzi o system Pegasus, to jest to sprzęt, który w całej Europie jest używany do walki z przestępczością. W Niemczech mamy tzw. stadtstrojany – specjalne narzędzia, utrwalające materiał przestępczy. Chodzi im o ukrycie tych spraw, które chcą ukryć. Dokonali zamachu na prokuraturę – sprawa Ewy Wrzosek, Romana Giertycha – to są postępowania, które są dla nich niewygodne
— uzasadnił.
Warchoł zabrał również głos w temacie zarzutów koalicji sejmowej o to, że ofiara systemu Pegasus mieli rzekomo paść politycy PiS z byłem premierem Morawieckim na czele.
Niestety, takie są opowiadane kłamstwa i nie mamy wątpliwości co do tego jakie są przepisy. Żaden prokurator czy pracownik służb nie podpisałby się pod bezprawnym podsłuchem, bo to jest odpowiedzialność karna na wiele lat. Zawsze decyduje sąd i wie, wobec kogo decyduje
— oświadczył.
Jego zdaniem, cała akcja związana z komisjami śledczymi jest obliczona na skłócenie obozu Zjednoczonej Prawicy.
Dziel i rządź, metoda stara jak świat po to, by skłócić, zasiać niepewność i każdego obrzucić błotem. Powtarzam, zawsze decyduje sąd na podstawie na podstawie materiału dowodowego do tej pory zebranego. Sąd decyduje co do osoby, okoliczności, które mają być utrwalane. Nie ma tu żadnych wątpliwości, a chcę zaznaczyć, że za czasów PO było zdecydowanie więcej podsłuchów w ramach czynności operacyjnych i rozpoznawczych niż w czasie rządów PiS. (…) Jestem przekonany, ze nigdy żadnej listy nie zobaczymy
— przekonywał Warchoł.
Komisja będzie jednym wielkim cyrkiem po to, by przykryć niewygodne tematy dla Koalicji 13 Grudnia, ale my nie mamy nic do ukrycia
— uzupełnił.
Warchoł ocenił też motywy, jakie miały stać za usunięciem posła Pawła Jabłońskiego z prac komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych.
W komisji ds. wyborów kopertowych minister Jabłoński był zbyt aktywny więc został wyeliminowany. Nie przesłuchują np. Rafała Trzaskowskiego czy marszałek Kidawy-Błońskiej, a chcą przesłuchać w charakterze świadka pana Jabłońskiego i po to było im potrzebne wyeliminowanie go jako członka komisji, bo był zbyt dociekliwy. Codzi ty tylko o teatr polityczny
— uznał.
Siłowe przejęcie TK?
Parlamentarzysta stwierdził, że można się spodziewać siłowego przejęcia TK, podobnego do tego, jakie miało miejsce w mediach publicznych.
Nie wykluczam, że będzie eskalacje przemocy prawnej, fizycznej również. W TK są ważne dla Polaków sprawy, wniesione przez pana ministra Ziobro. Jest sprawa ETS, a w tej chwili opłata klimatyczna stanowi 60 proc. ceny energii, są samochody spalinowe i zakaz rejestracji sprzedaży tych samochodów do 2035 roku, czy rozporządzenie unijne jest zgodne z konstytucją czy nie, ustawa budżetowa czy wreszcie KPO. Pan minister Ziobro słusznie zapytał TK, czy będziemy musieli płacić za inne państwo członkowskie, które nie będzie spłacać KPO i czy np. KPO przekroczy 3/5 PKB, to wtedy też będziemy musieli to płacić. To ważne pytania, bo chodzi o kieszeń każdego z Polaków. To TK będzie ostateczną deską ratunku dla Polaków, przed przyjmowaniem nielegalnych migrantów
— mówił.
Donald Tusk chce domknąć system po to, żeby było miejsce, do którego można by się odwoływać. Dlatego obawiam się, że może być zamach na TK
— podkreślił.
Zachęcamy do śledzenia na żywo Telewizji wPolsce
CZYTAJ TEŻ:
pn/Telewizja wPolsce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/682018-tylko-u-nas-warchol-tusk-szykuje-gigantyczna-katastrofe