Tylko sędziowie, a nie jak zakładał poprzedni projekt nowelizacji ustawy o KRS m.in. także organizacje samorządowe prawników, będą mogli zgłaszać kandydatury sędziów do KRS – głosi najnowsza wersja nowelizacji ustawy o KRS. Inna ma być liczba sędziów reprezentujących niektóre sądy. Obecnie projekt czeka na rozpatrzenie przez Stały Komitet Rady Ministrów.
Zmiana w projekcie ustawy o KRS
Tylko sędziowie, a nie jak zakładał poprzedni projekt nowelizacji ustawy o KRS m.in. także organizacje samorządowe prawników, będą mogli zgłaszać kandydatury sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa – głosi zapis w najnowszej wersji nowelizacji. Inna ma być też liczba sędziów sądów rejonowych niż zakładał pierwotny projekt. Obecnie czeka on na rozpatrzenie przez Stały Komitet Rady Ministrów.
O proponowanych zmianach na tym etapie procedowania nowelizacji poinformował Dziennik.pl.
Podstawowym celem projektowanej ustawy jest przywrócenie przepisom regulującym sposób wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa treści zgodnej z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej i zapewnienie niezależności Krajowej Rady Sądownictwa od organów władzy ustawodawczej oraz władzy wykonawczej w procedurze powoływania sędziów
— napisał w uzasadnieniu projektu skierowanego do Stałego Komitetu Rady Ministrów minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Tylko sędziowie będą mogli zgłaszać kandydatury sędziów do KRS – zakłada projekt nowelizacji ustawy o KRS dostępny na stronie Rządowego Centrum Legislacji. W poprzedniej wersji prawo to miały także organizacje, jak Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych, Krajowa Rada Prokuratorów, organy uprawnione do nadawania stopni naukowych w dziedzinie nauk prawnych oraz grupa co najmniej 2 tys. obywateli.
Kolejna zmiana w stosunku do pierwotnego projektu to liczba sędziów reprezentujących poszczególne typy sądów: dwóch (zamiast jednego) przedstawicieli sądów apelacyjnych, trzech (zamiast dwóch) reprezentantów sądów okręgowych i mniej, bo sześciu (poprzednio miało ich być ośmiu) sędziów sądów rejonowych. Nie zmienia się liczba sędziów zgłaszanych przez Sąd Najwyższy, sądy wojskowe, Naczelny Sąd Administracyjny i Wojewódzkie Sądy Administracyjne (po jednym). Łączna liczba sędziów wybieranych do KRS, czyli 15, nie ulega zmianie.
Projektowana regulacja zmierza do zapewnienia uczestnictwa w Radzie sędziom wszystkich sądów, odpowiedniego do ich liczebności
— czytamy w uzasadnieniu.
Inne zaproponowane zmiany w stosunku do poprzedniej wersji, to m.in. rezygnacja z ograniczenia łączenia funkcji członka KRS z jednoczesnym zajmowaniem stanowiska prezesa lub wiceprezesa sądu, prezesa izby, rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępcy oraz rezygnacja z zamieszczonego w poprzedniej wersji projektu zapisu o tym, iż mandaty członków obecnej KRS wygasną z dniem ogłoszenia wyników wyborów do nowej KRS.
Bodnar wziął sie za KRS
W połowie stycznia szef MS Adam Bodnar przedstawił założenia reformy KRS. Przewidywały one m.in., że to sami sędziowie, przy wsparciu Państwowej Komisji Wyborczej, będą wybierali 15 sędziów do Rady. Szef MS wskazywał wówczas, że celem jest, aby KRS powstała jako „organ w nowym składzie, który będzie w stanie skutecznie powoływać sędziów, którzy nie będą kwestionowani przez międzynarodowe trybunały”.
Według tamtego projektu zgłoszeni na kandydatów do KRS mogli być wyłącznie czynni zawodowo sędziowie; z prawa do kandydowania do KRS wykluczeni zostali sędziowie, którzy są lub w okresie trzech lat przed dniem ogłoszenia terminu wyborów do KRS, byli delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości lub do innego urzędu podlegającego władzy wykonawczej lub powołani z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa w składzie ukształtowanym ustawą z 8 grudnia 2017 r.
W grudniu ub.r. Sejm przyjął uchwałę ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji Krajowej Rady Sądownictwa w demokratycznym państwie prawnym. Stwierdzono w niej, że rzekomo trzy uchwały Sejmu z 2018, 2021 i 2022 r. ws. wyboru sędziów-członków KRS zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP.
Skutkiem ich podjęcia było ukształtowanie składu Krajowej Rady Sądownictwa w sposób sprzeczny z Konstytucją RP, Traktatem o Unii Europejskiej oraz Konwencją Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a w konsekwencji utrata zdolności do realizacji przez KRS jej konstytucyjnych funkcji i zadań, w tym w szczególności zdolności do stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów
— wskazano.
Wówczas minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział, że zostanie przedstawiony projekt ustawy, gdzie zostanie zaproponowany tryb wyboru członków KRS w zgodzie z trzema projektami, przygotowanymi przez: stowarzyszenia Iustitia i Themis oraz dwa lata temu przez Senat.
I prezes SN: „Dalsza destabilizacja wymiaru sprawiedliwości”
Przypomnijmy, projekt noweli skrytykowała przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.
W mojej ocenie ten projekt jest niekonstytucyjny
— powiedziała szefowa KRS. Wymieniła w tym kontekście m.in. skrócenie kadencji członków obecnej Rady, a także to, że konstytucja stanowi, iż dokonuje się wyboru sędziów do KRS spośród wszystkich sędziów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przewodnicząca KRS: Projekt noweli ustawy o Radzie jest niekonstytucyjny. Nie gwarantuje spełnienia jakichkolwiek standardów
Zmiany proponowane w KRS to ”dalsza destabilizacja wymiaru sprawiedliwości” – uważa także I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska.
olnk/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681838-sedziow-kandydatow-do-krs-beda-wskazywac-tylko-sedziowie