„Będziemy na pewno ze smakiem podsumowywać obietnice pana Trzaskowskiego, ponieważ w przytłaczający sposób ich nie zrealizował. Zawarł jakiś polityczny kontrakt z warszawiakami pięć lat temu i się z niego w odpowiedni sposób nie wywiązał” – zapowiedział na antenie Telewizji wPolsce Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy.
Bocheński odniósł się m.in. do pytania o to, czy w czasie kampanii skupi się na rozliczaniu prezydentury Rafała Trzaskowskiego, czy raczej będzie przedstawiał swój pozytywny program.
Będę go rozliczał i będę przedstawiał pozytywny program. Nie może być tak, że nie podsumujemy tych pięciu lat jako stronnictwo polityczne. To jest też satysfakcjonujące zadanie. Byłem w Ursusie, na skrzyżowaniu, gdzie pan prezydent (Trzaskowski – red.) rok temu występował na konferencji i zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy rozwiąże problem komunikacyjny, będą światła, będzie organizacja ruchu, bo mieszkańcy mają problem. Byłem kilka dni temu i panu prezydentowi nie udało się niczego zrobić, ale dwa dni po mojej wizycie urząd miasta zapowiedział, że już są o krok od przeprowadzenia remontu. Tak że nawet zwróciłem się do warszawiaków w mediach społecznościowych, żeby mi powiedzieli, gdzie są potrzebne remonty – ja tam pojadę, nakręcę film, a pan prezydent sobie o nich przypomni przed wyborami
— mówił Bocheński.
Trzaskowski się nie wywiązał
Dodał jednocześnie, że choć w czasie kampanii spodziewa się wielu rzeczy, to „nie syzyfowej pracy po panu Trzaskowskim”.
Będziemy na pewno ze smakiem podsumowywać obietnice pana Trzaskowskiego, ponieważ w przytłaczający sposób ich nie zrealizował. Zawarł jakiś polityczny kontrakt z warszawiakami pięć lat temu i się z niego w odpowiedni sposób nie wywiązał. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy nie przypomnieć jego działań
— zapowiedział kandydat na prezydenta stolicy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dr Bocheński punktuje Trzaskowskiego! „Za błędy obecnego prezydenta Warszawy płacimy wszyscy. Władze miasta są głuche”
Bocheński chce rozmawiać z Biejat
Bocheński był też pytany o kandydaturę Magdaleny Biejat, która zapowiedziała start w wyborach na prezydenta Warszawy.
Cieszę się, że pani Biejat startuje, dlatego, że pan Trzaskowski nie lubi dyskutować. Nie lubi się w niekomfortowych warunkach, albo niekontrolowanych przez samego siebie warunkach zderzać z innymi poglądami, a dyskusja między panią Biejat a mną (…) będzie interesująca dla warszawiaków. Bo w wielu sprawach będziemy się o 180 stopni różnić, dzięki czemu będą mogli zobaczyć, jakie jest spektrum poglądów, a pan Trzaskowski będzie sobie w swojej bańce siedział i nie będzie chciał z nami dyskutować
— podkreślił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Magdalena Biejat chce być prezydentem Warszawy. Wśród swoich priorytetów wymienia m.in. mieszkania i edukację
Tobiasz Bocheński zapytany, czy w trwającej już kampanii coś go zaskoczyło, odparł, że jest zaskoczony „skalą gołosłowia Rafała Trzaskowskiego”.
Liczba niezrealizowanych przez niego obietnic jest tak duża, że nie uda się nam ich podsumować w tej krótkiej kampanii. I to jest zatrważające
— dodał.
OGLĄDAJ TELEWIZJĘ WPOLSCE NA ŻYWO:
POLECAMY TAKŻE: WYWIAD „Sieci”. Dr Tobiasz Bocheński: Zaproponuję warszawiakom rządy zdrowego rozsądku. Chciałbym dużych inwestycji
wPolsce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681833-bochenski-bedziemy-podsumowywac-obietnice-trzaskowskiego