Co dalej w sprawie reparacji od Niemiec? „Odnoszę wrażenie, że jesteśmy w kluczowym momencie debaty o tej sprawie, dlatego że Niemcy mają świadomość, że podejmując wcześniej przed wyborami rozmowy z nami, wzmocniliby naszą formację, więc grali na przeczekanie” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.
Uważam, że dzisiaj te deklaracje, które minister Sikorski kieruje w stronę Niemiec, żeby w sposób kreatywny podeszły do sprawy, to jest zły sygnał. To sygnał, który dla mnie się ociera o zdradę stanu, bo tak naprawdę nasze roszczenia są wyliczone, opierają się na raporcie, jest uchwała Sejmu, uchwała rządu, jest poparcie społeczne. To nie może być tak, że dzisiaj Niemcy zadeklarują co oni widzieliby jako formę zadośćuczynienia
— mówił Arkadiusz Mularczyk.
„Nie możemy się zgodzić na jakieś symboliczne gesty”
Oni powiedzieli, że np. mogą odbudować Pałac Saski, ale w tym Pałacu zaraz będzie rada nadzorcza ze strony Niemiec, przewodniczący rady i oczywiście na Pałacu Saskim zawiśnie tabliczka „wybudowano ze środków niemieckich”. Nie możemy się zgodzić na jakieś symboliczne gesty
— podkreślił.
Poseł PiS przypomniał, jak wielka jest kwota zadośćuczynienia, którą Niemcy powinni wypłacić Polsce.
To 6 bilionów 200 miliardów złotych. CPK ma kosztować 300 miliardów złotych, zatem z tych środków moglibyśmy budować wiele CPK, setki tysięcy mieszkań i wiele, wiele innych inwestycji
— zaznaczył.
tkwl/Telewizja wPolsce
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681601-mularczyk-zachowanie-sikorskiego-ociera-sie-o-zdrade-stanu