„Kilka miesięcy? Minął rok. I nic się nie wydarzyło. Panie prezydencie…” - powiedział Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy w nagraniu zamieszczonym na platformie X. Były wojewoda mazowiecki odwiedził warszawską dzielnicę Ursus, w której włodarz stolicy rok temu złożył mieszkańcom pewną obietnicę.
Na początku ubiegłego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odbywał spotkania z mieszkańcami poszczególnych dzielnic stolicy pod hasłem „Porozmawiajmy o…” (nazwa dzielnicy). W kwietniu 2023 r. zawitał do Ursusa.
Mieszkańcom Ursusa skrzyżowanie ulic Posagu 7 Panien i Gierdziejewskiego kojarzy się niestety z korkami i chaosem na drodze. Zmienimy to
— deklarował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w kwietniu ubiegłego roku, stojąc przy wspomnianym skrzyżowaniu.
„Problemy chyba nie za bardzo zostały rozwiązane”
Co zmieniło się od tamtego czasu? Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, postanowił to sprawdzić.
Jesteśmy w miejscu, gdzie pan prezydent Trzaskowski rok temu mówił, że rozwiąże problemy mieszkających w Ursusie warszawiaków. Widzicie jak to wygląda za mną? Problemy chyba nie za bardzo zostały rozwiązane przez pana prezydenta
— powiedział Bocheński na zamieszczonym dziś w sieci nagraniu, stojąc w tym samym miejscu, w którym Trzaskowski składał mieszkańcom dzielnicy swoją obietnicę.
Tutaj mamy skrzyżowanie, na którym powinna być sygnalizacja świetlna, dlatego, że z nowych osiedli wyjeżdżają samochody i próbują się włączyć do ruchu. Są tu liczne stłuczki, wymuszenia, tak nie powinno być
— wskazał kandydat.
Takie są konsekwencje sytuacji, gdy prezydent miasta uprawia politykę ogólnopolską, zamiast zajmować się mikroproblemami warszawiaków. Kilka miesięcy? Minął rok. I nic się nie wydarzyło. Panie prezydencie…
— zakończył.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681471-bochenski-w-ursusie-mowi-trzaskowskiemu-sprawdzam