„W tej chwili walczymy o Trybunał Konstytucyjny. Ta walka jest niezmiernie ważna, bo bez niezależnego TK nie ma praworządności, nie ma możliwości zapewnienia, by konstytucja była przestrzegana” - podkreślił podczas Protestu Wolnych Polaków przed Trybunałem Konstytucyjnym prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Bez niezależnego TK nie ma praworządności
Przed Trybunałem Konstytucyjnym przy al. Jana Chrystiana Szucha w Warszawie odbył się „Protest Wolnych Polaków”. Tłumy Polaków przyjechały, by wyrazić swój sprzeciw wobec bezprawia koalicji pod wodzą Donalda Tuska, która zapowiada zmiany w Trybunale.
W tej chwili walczymy o Trybunał Konstytucyjny. Ta walka jest niezmiernie ważna, bo bez niezależnego TK nie ma praworządności, nie ma możliwości zapewnienia, by konstytucja była przestrzegana. Dziś ci sami, którzy niedawno nosili napis Konstytucja na koszulkach, dziś ją depczą. Łamią konstytucję tutaj, atakując niezależne media, siłą zmieniając ważny element demokracji. Bo demokracja wymaga pluralizmu medialnego, wyrażania różnych poglądów. Nie może być tak, że wielka część Polaków to Polacy milczący, którzy nie mają swoich mediów. Musimy odzyskać medialną siłę, by w Polsce była demokracja, a demokracja do podstawa tego, że jesteśmy obywatelami, wolnymi ludźmi. Dlatego to spotkanie jest kolejnym spotkaniem wolnych Polaków
— powiedział podczas demonstracji Jarosław Kaczyński.
Walka o los Polski i Polaków
Cieszę się, że za mną stoją młodzi ludzie. Walczymy o los naszego narodu, o los naszego bezpieczeństwa – na wschodzie wojna, a z zachodu chcą nas podporządkować, chcą zarządzać Polską z zewnątrz. Ale to sprawa także naszej pomyślności, naszych zasobów, naszych portfeli, żeby one były coraz pełniejsze. Potrzebujemy polityki wielkich przedsięwzięć, która często godzi w interesy innych państw, szczególnie Niemiec. Ale mamy prawo do uczestnictwa w międzynarodowej konkurencji. Ona zawsze była i jest. Rząd polski musi uznawać i realizować nasze prawo. Ale dziś tego nie uznaje. Uznaje, że ważniejsze są interesy Zachodu. Tak być nie może i to też jest stawka tej walki. Ale walczymy też o oświatę, kogo ma uczyć, kogo ma wychowywać. Ludzi niezdolnych do niczego, poza prosta pracą? Ludzi demoralizowanych od młodości? Czy ludzi tworzących w Polsce prawdziwą nowoczesność? Jesteśmy narodem, który potrafi iść w tę stronę. Ci, którzy przyjmowali nas do UE sądzili, że będziemy tacy, jak inni Europejczycy, są państwa, które sobie nie radzą, ale w Polsce, jeśli przy władzy są ludzie uczciwi, mający plan, to idzie nam bardzo dobrze. Na to wskazują wszystkie dane
— mówił prezes PiS.
Każdy kto nie kłamie, musi to przyznać, ale w Polsce dziś króluje kłamstwo na każdym kroku. Przez ostatnie osiem lat wmawiano Polakom, że w Polsce jest dyktatura. Nie tak dawno temu szedłem przez plac Powstańców, by dostać się do telewizji, na jeden z dyżurów. Zaczepił mnie młody człowiek mówiąc z triumfem, że tak kończy się dyktatura. On wierzył, że my żyjemy w dyktaturze. Ja dziękuję za to, że jesteście mądrymi ludźmi, że nie dajecie sobie wmawiać bzdur. Mówić, że za naszych czasów była dyktatura, to tak, jak mówić w środku bardzo ostrej zimy, że jest piękne lato, albo odwrotnie. Niektórzy są gotowi takie kłamstwa przyjąć. Musimy z tym kłamstwem walczyć, bo ono dotyczy także TK. Ciągle kłamano, że ten trybunał jest zależny, że realizuje to, co przekazuje partia rządząca. Jestem szefem tej partii i chce powiedzieć, że to jest kłamstwo
– mówił prezes PiS.
Rozwój nauki to rozwój Polski
To oni chcą mieć dyspozycyjny Trybunał. To oni nielegalnie, już osiem lat temu, ostrzegani przez nas, przez prezydenta elekta Andrzeja Dudę, że wybór nowych pięciu sędziów będzie nielegalny. Tego wyboru dokonali. W Polsce nie ma niczego takiego, jak wybór warunkowy. A ten wybór sędziów TK był wyborem warunkowym i w żadnym razie nie można go było uznać za ważny. Nie ma go. Po prostu był całkowicie nieważny. To, co uczyniliśmy, było nie tylko legalne. To było konieczne. Gdyby tamci sędziowie zostali, byliby nielegalni. Nie ma żadnych dublerów. Nie wierzcie w dublerów. To język, którym oni próbują nam narzucić kłamstwa. TK jest czymś, co towarzyszy od lat 20. XX wieku rozwojowi europejskiej demokracji i musi towarzyszyć także rozwojowi naszej demokracji. Chcemy być wolnymi Polakami i chcemy skorzystać z tej szansy na sukces Polski i Polaków. To my jesteśmy podstawą tej szansy. Pokazaliśmy, że potrafimy, że umiemy. Młodzi ludzie to szansa, a ich próbuje się demoralizować
– podkreślił Jarosław Kaczyński.
Dziś kupujemy broń z Korei Południowej, to państwo duże i zamożne, a jak było po wojnie koreańskiej? Była dużo biedniejsza niż ówczesna Polska, a mimo wszystko dali rade, bo się uczyli. My tez musimy się uczyć i pilnować, by uczyły się nasze dzieci i młodzież. Prawo do nauki jest podważane przez panie, które powinny udzielać się gdzieś indziej, a nie w rządzie RP. Pozwolę sobie na pewien żart. Jeśli Donald Tusk jest wrogiem kobiet, do naprawdę działa po mistrzowsku, bo ten skład, jeśli chodzi o płeć piękna w rządzie, doskonale służy jego niechęci. Ale może on po prostu jest umysłowo bliski tym paniom
– wskazał prezes PiS.
W Polsce jest wiele kobiet, które doskonale się sprawdzają na stanowiskach kierowniczych, także tych wysokich. Bardzo wiele takich pań jest w Prawie i Sprawiedliwości, w Zjednoczonej Prawicy. My pokazaliśmy pierwsi, że kobiety mogą w pełni uczestniczyć we władzy, także na najwyższych stanowiskach. Wspomnę dwa nazwiska – Beata Szydło i Elżbieta Witek. Ale tych nazwisk jest dużo więcej. Ktoś powie, że odchodzę od tematu. Nie, to też ważna sprawa. Rząd musi być złożony z ludzi dojrzałych, z ludzi, którzy wiedzą, czego chcą, którzy potrafią. Kiedy my rządziliśmy, niezależnie od tego, czy to były rządy w Warszawie, czy to rządy w Polsce, to zawsze jakoś pieniądze były. Kiedy oni rządzą, to ciągle nie ma i nie będzie. A dziś? To nie jest prawdziwy polski rząd. To jest rząd zewnętrzny, rząd służący innym
– akcentował Jarosław Kaczyński.
Kiedy tłum zaczął skandować „do Berlina”, prezes PiS powiedział:
A nawet jeszcze dalej. Od granicy do Berlina nie ma nawet 100 km. Naprawdę niedaleko, lepiej żeby wybrali się gdzieś tam, najlepiej do Nowej Zelandii, gdzież na Pacyfik. Bez nich Polska byłaby dużo silniejsza, dużo bardziej sprawiedliwa i miałaby dużo lepsze perspektywy. Ten dzisiejszy więc, to spotkanie, przekonuje mnie jeszcze raz, że po prostu idziemy do zwycięstwa i zwyciężymy
– powiedział prezes PiS.
Rozwiniemy Polskę, staniemy się jednym z najważniejszych państw Europejskich, podporą bezpieczeństwa w naszej części Europy. Niech żyje wolność, niech żyje Polska
— mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681362-protest-przed-tk-prezes-pis-walczymy-o-los-naszego-narodu