Radosław Sikorski odniósł się do oskarżeń Putina pod adresem Polski. Hipokryzję wytknął mu Witold Waszczykowski.
Sikorski komentował wywiad, który Putin udzielił amerykańskiemu dziennikarzowi Tuckerowi Carlsonowi. Rosyjski satrapa oskarżył w nim Polskę o kolaborację z Hitlerem.
Obecny szef resortu spraw zagranicznych przypomniał, że podobne oskarżenia z ust Putina padały już przed laty.
Nie pierwszy raz rosyjski dyktator Władimir Putin obwinia napadniętą 17 września 1939 r. przez ZSRR Polskę o wybuch II Wojny Światowej. Przywykliśmy też do paranoicznych, pseudohistorycznych uzasadnień agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Szokujące jest tylko to, że tym razem ułatwia to amerykański dziennikarz
– czytamy we wpisie szefa MSZ.
Reakcja Waszczykowskiego
Do słów Sikorskiego odniósł się Witold Waszczykowski. Były szef polskiego MSZ zwrócił uwagę na hipokryzję obecnego szefa tego resortu. Przypomniał, że oskarżenia ze strony Putina nie przeszkodziły Donaldowi Tuskowi w zapraszaniu rosyjskiego dyktatora do Polski.
Rzeczywiście, te same oskarżenia o kolaborację PL z Hitlerem, wysuwał Putin w 2009. Nie przeszkadzało to Tuskowi do przyjmowania Putina w PL i przyjacielskiej rozmowy na sopockim molo
– napisał Waszczykowski.
Następnie zaapelował do Kancelarii Premiera RP i Ministerstwa Spraw Zagranicznych:
Opublikujcie notatkę z tej rozmowy
– czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681329-waszczykowski-obnaza-hipokryzje-po-ws-putina