„To, co tam pan Kołodziejczak wyprawiał, to są groźby karalne, a nawet zagrożenie życia. Tu prokuratura powinna wszcząć tę sprawę i właściwie szybko ją skończyć” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce Jarosław Sachajko, poseł Kukiz‘15, odnosząc się do sprawy rolniczki, którą miał zastraszać Kołodziejczak.
Tutaj nie ma do przesłuchiwania setki świadków, tu są screeny, konkretne dowody, prokuratura powinna złożyć do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu i szybko ta sprawa powinna się zakończyć. Mam nadzieję, że pan Bodnar nie będzie chronił pana Kołodziejczaka, tak jak chroni pana Sienkiewicza
— mówił.
Jarosław Sachajko odniósł się do obecnych masowych protestów rolników w Polsce.
Rolnicy w tej chwili protestują dlatego, że poczuli się totalnie oszukani przez nowy rząd. Nowy rząd jak jeszcze był w opozycji, to mówił, że oni mają dobre kontakty w UE i jak tylko będą rządzili, to wszystko tam załatwią. Pan Kołodziejczak obiecał, że jak tylko będzie w Sejmie, to pojedzie do Brukseli i nie wyjedzie dopóki nie załatwi ważnych spraw. Pojechał, wrócił z podkulonym ogonem i nic nie załatwił
— zaznaczył.
Ten rząd już jest dwa miesiące i żadnej ustawy rolniczej nie złożył. To ja z PiS-em złożyliśmy już 12 ustaw w tej kadencji
— podkreślił.
tkwl/Telewizja wPolsce
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681316-sachajko-rolnicy-poczuli-sie-oszukani-przez-ten-rzad