Wycofanie przez Komisję Europejską projektu ograniczenia pestycydów to właściwa reakcja na głos rolników – ocenił komisarz unijny ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Jak powiadomił, zaproponował w KE odstąpienie w tym roku od wyciągania sankcji wobec rolników za nieprzestrzeganie warunków Wspólnej Polityki Rolnej.
Propozycja komisarza Wojciechowskiego jest obecnie analizowana przez KE.
Byłem jedynym członkiem KE, który opowiedział się przeciwko temu projektowi ograniczenia pestycydów w taki sposób, w jaki było to proponowane w ramach Zielonego Ładu. Wszystkie kraje miały proporcjonalnie redukować zużycie pestycydów, nie zważając na to, że poziom ich stosowania jest bardzo różny – od 9 kg na hektar substancji aktywnych w Holandii do 2 kg w Polsce czy 0,5 kg w Finlandii. To było niesprawiedliwe kryterium, dlatego przedstawiałem swoje stanowisko, że nie powinno być to proponowane w takiej formie
– przekazał komisarz UE.
Polityka unijna a rolnicy
Bardzo dobrze, że przewodnicząca KE Ursula von der Leyen ogłosiła decyzję (o wycofaniu projektu ograniczenia pestycydów). Problemy dotyczące rolnictwa i trudności, z powodu których rolnicy wychodzą protestować, są głownie spowodowane błędami w polityce klimatycznej, a nie rolnej. Myślę, że w polityce rolnej uniknęliśmy skrajności. Przypomnę, że za reformą Wspólnej Polityki Rolnej głosowały praktycznie wszystkie partie, także polskie – powiedział.
Dodał, że zaproponował w KE odstąpienie w tym roku od wyciągania sankcji wobec rolników za nieprzestrzeganie warunków Wspólnej Polityki Rolnej z uwagi na inwazję Rosji na Ukrainę i nadzwyczajne okoliczności, które jej towarzyszą.
W warunkach tego kryzysu rolnicy nie są w stanie normalnie planować swojej produkcji. W normalnych okolicznościach wymagamy, aby rolnik np. stosował płodozmian, zachowywał dywersyfikację upraw, tymczasem w sytuacji obecnej nie jest to możliwe. Rolnik często ma do czynienia z brakiem opłacalności konkretnej produkcji i musi szybko podjąć decyzję o uprawie czegoś innego
– przyznał komisarz.
Wpływ protestów
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła we wtorek podczas debaty w europarlamencie, że KE wycofuje projekt zakładający ograniczenie stosowania pestycydów w rolnictwie w UE. To reakcja na protesty rolników w wielu krajach członkowskich, w tym w Polsce, we Włoszech, w Niemczech, Holandii, Portugalii, Hiszpanii, Belgii. Sprzeciwiali się oni m.in. unijnym przepisom Europejskiego Zielonego Ładu.
Jak oznajmiła von der Leyen w Strasburgu, KE zaproponowała projekt nowych przepisów w szczytnym celu, jakim jest zmniejszenie ryzyka stwarzanego przez chemiczne środki ochrony roślin.
Ta propozycja (…) stała się jednak symbolem polaryzacji. Została odrzucona przez Parlament Europejski. W Radzie również nie ma nad nią postępów. Dlatego też zaproponuję Kolegium (Komisji Europejskiej) wycofanie tego wniosku
– poinformowała.
Von der Leyen dodała, że nie oznacza to, iż KE porzuca tę kwestię. „
Temat oczywiście pozostaje. Aby móc działać dalej, potrzebny jest szerszy dialog i inne podejście. Na tej podstawie Komisja mogłaby przedstawić nowy projekt, znacznie bardziej dojrzały, stworzony przy zaangażowaniu zainteresowanych stron
– dodała.
W czerwcu 2022 roku KE przyjęła projekt nowego rozporządzenia w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin, zakładający ograniczenie o 50 proc. wykorzystywania chemicznych pestycydów w UE do 2030 roku.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/wPolityce.pl/bjg
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/681074-wojciechowski-wlasciwa-reakcja-ke-na-glos-rolnikow