Dziennikarz portalu Gazeta.pl Jacek Gądek twierdzi, że wśród polityków PiS ma krążyć lista, na której znajdują się nazwiska części z nich, będących rzekomo inwigilowanymi przez służby pod nadzorem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Informacje te zdementował były szef MSWiA. „Kłamstwo i prostacki fejk” - napisał Mariusz Kamiński na portalu X.
W PiS krąży lista polityków tej partii, którzy mieli być inwigilowani przez służby specjalne w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - ustaliła Gazeta.pl. Są na niej m.in. Ryszard Terlecki, Marek Suski, Adam Bielan, Marek Kuchciński
— pisze Jacek Gądek na portalu gazeta.pl.
Co ciekawe, autor przyznaje, że redakcja nie ma możliwości zweryfikowania informacji o rzekomej inwigilacji.
Nie mamy narzędzi, aby z pewnością zweryfikować, czy CBA zakładało politykom obozu PiS podsłuchy i hackowało ich telefony systemem Pegasus. Mamy jednak pewność, że lista ta i obawa, że może być autentyczna, sieje zamęt w szeregach Zjednoczonej Prawicy
— czytamy.
Odpowiedź Kamińskiego
Na publikację „Lista Pegasusa krąży po PiS. ‘Może zacząć rozsadzać partię od środka’” zareagował były szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Kłamstwo i prostacki fejk Gazety Wyborczej. Chcą nas skłócić. Nie dadzą rady
— napisał na portalu X polityk PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kamiński: Stawię się w Sejmie, by wykonywać mandat. Nie przyjmuję do wiadomości, że mam ustępować przed ludźmi łamiącymi prawo
gah/X/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680991-inwigilacja-politykow-pis-kaminski-prostacki-fejk-gw