„Nie rozumiem wpisu pana przewodniczącego Jońskiego, tak samo jak nie rozumiem takiego zachowania, że przewodniczący czy członkowie komisji w trakcie przesłuchań tweetują lub w mniej lub bardziej złośliwy sposób komentują przesłuchanie. Wydaje mi się, że nie służy to ani samej komisji, ani dojściu do sedna sprawy, którą bada” - powiedział w rozmowie z reporterem Telewizji wPolsce poseł PiS Michał Dworczyk, dzisiejszy świadek komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych.

W przerwie prac sejmowej komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych reporter Telewizji wPolsce Maciej Zemła zapytał dzisiejszego świadka Michała Dworczyka o jego przesłuchanie.

Na wszystkie pytania merytoryczne starałem się odpowiedzieć w sposób merytoryczny, zgodnie z wiedzą, którą posiadam. Natomiast, niestety, część członków komisji próbuje zrobić z tego spektakl polityczny

— ocenił poseł PiS, w 2020 r. szef KPRM.

Szkoda, ponieważ to uderza w powagę komisji śledczej. A w moim przekonaniu dla nas wszystkich byłoby dobrze, aby na spokojnie wszystkie okoliczności związane z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych wyjaśnić i omówić

— dodał.

„Dociśnięcie” świadka czy… potwierdzenie znanych informacji?

Redaktor Zemła zapytał swojego rozmówcę także o dość zaskakujący wpis przewodniczącego komisji Dariusza Jońskiego na platformie X.

Przyznał pan zgodnie z prawdą, że decyzję podjął pan premier Mateusz Morawiecki, a przez drugą stronę zostało to zinterpretowane jako „dociśnięcie”

— wskazał reporter Telewizji wPolsce.

Prezes Rady Ministrów podpisał decyzje administracyjne, jakie zostały przygotowane w KPRM i przedłożone przeze mnie do podpisu panu premierowi. Jest to wiedza publicznie dostępna od 15 kwietnia, czyli od dnia, kiedy zostały te decyzje podpisane

— odpowiedział polityk PiS.

Nie rozumiem wpisu pana przewodniczącego Jońskiego, tak samo jak nie rozumiem takiego zachowania, że przewodniczący czy członkowie komisji w trakcie przesłuchań tweetują lub w mniej lub bardziej złośliwy sposób komentują przesłuchanie. Wydaje mi się, że nie służy to ani samej komisji, ani dojściu do sedna sprawy, którą bada

— podkreślił Dworczyk.

CZYTAJ TAKŻE:

-RELACJA. Dworczyk na komisji ds. wyborów kopertowych: Gdybyśmy nie przeprowadzili wyborów, oskarżylibyście nas o zaniechanie

-Cyrk! Joński zaczął „przesłuchiwać” członka komisji. Wymiana zdań z posłami Dworczykiem i Jabłońskim. „Czy ja jestem w tej chwili…”

aja/Telewizja wPolsce