Doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz w programie „Kawa na ławę” (TVN24) wypowiedział się na temat konsekwencji wyników kontroli następczej Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącej ustawy budżetowej.
Gdyby Trybunał uznał, że Sejm w tym trybie bez dwóch należycie wybranych posłów może obradować, to prezydent będzie analizując kolejne ustawy kierował się standardami merytoryczno-prawnymi
— zaznaczył prof. Andrzej Zybertowicz.
A co będzie, jeśli TK uzna, że ten parlament jest nieprawomocny?
— zapytał prowadzący program red. Konrad Piasecki.
„Wszystkie strony powinny się o krok cofnąć”
To rozwiązanie jest proste. W sytuacji wytworzonego chaosu prawnego są zawsze dwie ścieżki. Albo któraś ze stron sięga po przemoc i przymus, albo konsensualnie dokonujemy czegoś, co się nazywa resetem konstytucyjnym. Wszystkie strony powinny się o krok cofnąć, przyjąć w odniesieniu do ładu konstytucyjnego konsensualnie pewne założenie i procedować na gruncie tego założenia
— mówił doradca prezydenta.
Prof. Zybertowicz odpowiedział na pytanie prowadzącego, co się stanie, jeśli koalicja rządząca w tej sytuacji wzruszy ramionami i zignoruje decyzję TK, odpowiedział:
To rządzący będą dalej rzucali Polskę, w warunkach zagrożenia bezpieczeństwa militarnego, w odmęty chaosu prawnego
— stwierdził.
tkwl/X/TVN24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680697-co-z-sejmem-po-wyroku-tk-prof-zybertowicz-sa-dwie-sciezki