Tobiasz Bocheński jest gwarantem, że Warszawa drgnie, że zacznie się rozwijać dla mieszkańców - mówił PAP poseł PiS, b. minister kultury Piotr Gliński, odnosząc się do kandydata PiS na prezydenta Warszawy.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że Tobiasz Bocheński będzie kandydatem PiS na prezydenta m. st. Warszawy w wyborach samorządowych, które odbędą się w kwietniu.
Doświadczenie Bocheńskiego
Poseł PiS Piotr Gliński w rozmowie z PAP przyznał, że od dłuższego czasu znał nazwisko kandydata PiS i od samego początku był bardzo pozytywnie nastawiony do tej kandydatury.
A im dalej w las, tym bardziej jestem pozytywnie zaskakiwany. To jest niesamowicie pracowity człowiek. Zdolny, młody, energiczny, a jednocześnie z olbrzymim doświadczeniem, bo przecież był dwukrotnie wojewodą
— powiedział Gliński.
Jak dodał, to jest „więc człowiek, który podejmował bardzo ważne wyzwania, zarządzał wielkimi organizacjami, takimi jak województwo”.
Zna się na administracji, ma także przygotowanie teoretyczne, bo jest doktorem doktryn prawnych, a dodatkowo coraz bardziej zaskakuje swoim dynamizmem, pomysłami, sprawnością i pracowitością
— powiedział poseł.
„Dorobek” Trzaskowskiego
Pytany, jakiej kampanii w stolicy się spodziewa, Gliński stwierdził, że takiej, jaką zapowiada Bocheński.
Spodziewam się kampanii merytorycznej, dostosowanej do specyfiki samorządu lokalnego. Pan Bocheński bardzo słusznie wskazał na to, że Trzaskowski jest nie tylko leniem, którego w mieście na ogół nie ma, jeździ gdzieś po świecie; czy ma jakieś ambicje ogólnopolskie i próbuje jechać cały czas na tym, na czym jadą nasi przeciwnicy, czyli na złych emocjach i na polityce europejskiej, a także na odwoływaniu się do postkomunizmu
— ocenił.
Natomiast nie ma go tam, gdzie trzeba rozwiązywać ludzkie problemy. Przecież Warszawa jest wciąż miastem, po kilkunastu latach zarządzania PO, gdzie tysiące mieszkańców nie ma kanalizacji. Nie wiem czy ludzie, którzy mieszkają w Wilanowie wiedzą o tym, że ich współmieszkańcy nie mają rozwiązanych podstawowych spraw bytowych, bo kanalizacja nie jest doprowadzona w wielu miejscach w Warszawie
— powiedział Gliński.
Stołeczne inwestycje
Polityk PiS odniósł się też do kwestii mieszkaniowych w stolicy.
Ceny mieszkań są po prostu zabójcze, bo polityka jest przyjazna dla deweloperów, a nieprzyjazna dla mieszkańców. Dlaczego nie ma podaży mieszkań komunalnych, tak jak w Wiedniu, które zalałyby rynek i uniemożliwiłyby windowanie cen deweloperskich? Poprzedni, nasz rząd miał specjalne fundusze, dopłacał do budowy mieszkań komunalnych, i to trzeba było realizować. Trzaskowski zajmował się czymś innym
— ocenił Gliński.
W Warszawie nie zostały zrealizowane podstawowe inwestycje dla mieszkańców - mówił Gliński.
Gdzie są obwodnice, mosty, podziemne parkingi, gdzie jest wyremontowana Sala Kongresowa, gdzie jest wielka hala sportowa, która miała być budowana? Gdzie jest sala koncertowa, która miała być zbudowana? To wszystko jest w powijakach albo nie jest realizowane
— wymieniał.
Gliński powiedział też, że „z ostatnich informacji z ministerstwa kultury wynika, iż ministerstwo to wysyła do instytucji kultury w Polsce pisma z żądaniem zaniechania inwestycji”.
Także dotyczy to Warszawy. W związku z tym w Warszawie możemy nie mieć inwestycji, którą myśmy przygotowali, która jest już po konkursie architektonicznym, czyli Polskiej Opery Królewskiej. To będą olbrzymie koszty zaniechania tego, bo trzeba będzie wypłacać kary
— powiedział.
Także zagrożona jest inwestycja dotycząca muzeów, których potrzebuje Warszawa i Polska
— dodał.
Ideologiczne projekty
Dodatkowe zagrożenie - ocenił Gliński - to różne ideologiczne projekty, żeby zamykać centrum miasta.
Żeby zmieniać miasto, które inaczej się kształtowało. Tutaj ludzie mieszkają w śródmieściu, tu nie ma „downtown”, gdzie ludzie tylko pracują. Te wariactwa, które oni chcą realizować, i które realizują powodują, że miasto jest zakorkowane, nieprzyjazne do życia
— ocenił.
Bocheński jest gwarantem, że Warszawa drgnie, że Warszawa zacznie się rozwijać i to rozwijać się dla mieszkańców, a nie dla jakichś projektów ideologicznych
— podsumował Gliński.
Tobiasz Bocheński od 18 kwietnia 2023 r. do 13 grudnia 2023 r. pełnił funkcję wojewody mazowieckiego, a w latach 2019-2023 był wojewodą łódzkim. Od jesieni 2015 r. był asystentem, doradcą, a od 2017 r. - dyrektorem biura wojewody łódzkiego Zbigniewa Raua, który w 2019 r. został ministrem spraw zagranicznych.
Bocheński urodził się 15 grudnia 1987 r. w Łodzi; jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego i wykładowcą akademickim. Od 2019 r. jest doktorem nauk prawnych UŁ, badaczem doktryn polityczno-prawnych. Ma 35 lat.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę, 7 kwietnia. Druga tura zaplanowana jest na 21 kwietnia.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680660-glinski-bochenski-slusznie-wskazal-ze-trzaskowski-to-len