Wystarczyło ogłoszenie startu Tobiasza Bocheńskiego w wyścigu o fotel prezydenta Warszawy, a już zaczęły się ataki na niego. Polityk odniósł się do słów swojego byłego nauczyciela.
Na łamach portalu Onet pojawił się artykuł, w którym kandydata PiS na prezydenta Warszawy atakuje prof. UŁ Marcin Gołaszewski, który uczył Bocheńskiego w łódzkim liceum.
Już jako wojewoda z nadania PiS, mój były uczeń doniósł na mnie, bezpodstawnie, do CBA. To wiele mówi o człowieku
– mówi Gołaszewski.
Do sprawy Bocheński odniósł się na portalu X (dawniej Twitter).
Kochani, To świetna historia. Są w liceum: uczeń i nauczyciel. Po 15 latach spotykają się w polityce. Uczeń jest wojewodą, a nauczyciel przewodniczącym rady miejskiej. Wyobraźcie sobie, że ów przewodniczący zasiada w takiej liczbie rad nadzorczych, że jest ona niezgodna z prawem. Jak dobrze pamiętam - jedna to było za mało. A skoro łamał prawo to wojewoda musiał zawiadomić prokuraturę. Tyle. Tego się z artykułu nie dowiecie
– czytamy w jego wpisie.
Nauka niemieckiego
Gołaszewski przekonuje też, że Bocheński zrezygnował z nauki niemieckiego i wybrał język francuski.
W liceum okazywał daleko idącą niechęć do nauki języka niemieckiego, wypływającą, jak się wydawało, z przesłanek ideologicznych. I z niemieckiego zrezygnował, przeniósł się na francuski. Ta fobia jest w nim bardzo silna. (…) On okazał się moją porażką wychowawczą
– czytamy.
Bocheński odpowiedział żartem.
Oczywiście. A w geście protestu nie kupowałem w sklepiku szkolnym żelków Haribo bo też są niemieckie…
– napisał były wojewoda łódzki i mazowiecki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680656-bochenski-odpowiada-na-ataki-tego-sie-nie-dowiecie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.