Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński ocenił, że reprywatyzacja to „tragiczny problem”, a stosunki własnościowe, unormowanie spraw w Ratuszu to temat, który powinien zostać podjęty przez prezydenta. Ja się podejmę, jeżeli warszawiacy zdecydują, że będę pełnił ten urząd - powiedział.
W sobotę na konwencji warszawskiego Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński poinformował, że Tobiasz Bocheński został kandydatem PiS na prezydenta m. st. Warszawy w wyborach samorządowych.
Wieczorem tego dnia w Telewizji Republika Bocheński powiedział, że Warszawa powinna mieć rangę „samorządowej stolicy Polski, powinna świecić przykładem jeśli chodzi o rozwiązania, informatyzację”.
Tego w tym momencie nie ma
— ocenił.
Zdaniem Bocheńskiego Warszawa potrzebuje „głębokiej reformy sposobu zarządzania miastem”, a także lepszego wydatkowania środków, informatyzacji, wizji.
To wszystko będę się starał zaproponować w najbliższych tygodniach z moją warszawską drużyną, bo tego nie ma
— powiedział.
Jak mówił, obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest „nieobecnym prezydentem”, który „zajmuje się sprawami ogólnopolskimi albo spotkaniami partyjnymi”.
Kandydat PiS był pytany, czy współpraca Warszawy z gminami aglomeracji jest wystarczająca. Odparł, że jako były wojewoda ma wiedzę płynącą z rozmów z włodarzami, że „tej współpracy w ogóle nie ma”. Jego zdaniem rządzący Warszawą są „odwróceni plecami do tych gmin i powiatów”.
To jest wielka aglomeracja, której mieszkańcy różnych miejscowości przemieszczają się (…). Prezydent tego miasta musi zdawać sobie sprawę, że warszawskie korki, problemy z komunikacją, wynikają również z tego, że jest ona stolicą aglomeracji
— powiedział Bocheński.
Problemy komunikacyjne
W jego ocenie, prezydent powinien przyjmować rozwiązania komunikacyjne - zarówno kolejowe, autobusowe, ale także w zakresie remontów dróg i współpracy z samorządami aglomeracji - w taki sposób, aby czynić transport zbiorowy dostępnym dla mieszkańców wszystkich okalających Warszawę powiatów.
Zwrócił uwagę, że obecnie jest tak, że jeśli ktoś ma do wyboru ponadgodzinną jazdę transportem zbiorowym albo 40 minut samochodem, to wybierze samochód. Podkreślił, że gdyby prezydent Warszawy „wykazał się inicjatywą i nie patrzył z góry jak na maluczkich na starostów, burmistrzów i wójtów, tylko potraktował ich po partnersku, można by wtedy stworzyć naprawdę nowoczesny system transportu zbiorowego dla całej aglomeracji, tak jak we wszystkich miastach europejskich”.
W rozmowie padło też odniesienie do „problemu reprywatyzacji, do dzisiaj nierozwiązanego”. Bocheński ocenił, że jest to „tragiczny problem”. Dodał, że „w ogóle stosunki własnościowe, unormowanie tych spraw w Ratuszu, to jest osobny, gigantyczny temat, który powinien zostać podjęty przez prezydenta”.
Ja się tego podejmę, jeżeli warszawiacy zdecydują, że będę pełnił urząd prezydenta Warszawy
— zadeklarował.
Wskazał, że „od czasu +Dekretu Bieruta+ do dzisiaj, nie mając ogólnej ustawy reprywatyzacyjnej, ten ciężar spoczywa na prezydencie Warszawy i to on powinien uporządkować stosunki własnościowe w Warszawie, albo przygotować chociaż plan ich porządkowania”.
Bocheński od 18 kwietnia 2023 r. do 13 grudnia 2023 r. pełnił funkcję wojewody mazowieckiego.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680651-bochenski-reprywatyzacja-tragicznym-problemem