„Jeżeli te doniesienia się potwierdzą, będzie to oznaczało, że obecny rząd postanowił prowadzić w UE politykę bierną, politykę odwrotu. Powiedzmy wprost, te działania jawnie godzą w dobrobyt i komfort Polaków” - podkreślił we wpisie w mediach społecznościowych były szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki, odnosząc się do medialnych doniesień o tym, że Polska planuje wycofać z Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu pozwy złożone tam przez rząd PiS przeciwko niektórym aspektom polityki klimatycznej Unii.
Niebezpieczne plany rządu Tuska
Polska planuje wycofać z Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu pozwy złożone tam przez poprzedni rząd przeciwko niektórym aspektom polityki klimatycznej Unii - poinformowała agencja informacyjna Reutera.
Według anonimowych źródeł - polskich i unijnych - na które powołuje się Reuters rząd Donalda Tuska planuje formalnie wycofać skargi przeciwko flagowym regulacjom klimatycznym autorstwa Komisji Europejskiej. Chodzi m.in. o zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych do 2035 r.; limity określającą krajowe cele w zakresie redukcji emisji; zmiany na unijnym rynku emisji dwutlenku węgla oraz regulacje dotyczące ochrony lasów.
Jak podaje Reuters rząd Donalda Tuska koordynuje obecnie decyzję między zaangażowanymi ministerstwami.
Polityka odwrotu
Jeżeli te doniesienia się potwierdzą, będzie to oznaczało, że obecny rząd postanowił prowadzić w UE politykę bierną, politykę odwrotu. Powiedzmy wprost, te działania jawnie godzą w dobrobyt i komfort Polaków. Jeśli rząd Donalda Tuska wycofa pozwy z Trybunału Sprawiedliwości UE, to będzie jak komunikat do obywateli RP: Nie, nie jesteście najważniejsi. Pamiętajcie, co innego jest na pierwszym miejscu
— podkreślił we wpisie zamieszczonym na Facebooku Mateusz Morawiecki.
Były premier zwrócił uwagę, że „Polska od początku sprzeciwiała się tzw. pakietowi ‘Fit for 55’ w kształcie proponowanym przez UE”.
Zawarte tam zmiany były w naszym odczuciu po prostu zbyt ciężkie i wręcz niemożliwe do wprowadzenia przez niektóre państwa, w tym Polskę. A na pewno nie byłoby możliwe wprowadzenie tych zmian bez poważnego ciosu dla polskiej gospodarki i społeczeństwa. Zakaz sprzedaży i rejestracji nowych aut z silnikiem spalinowym od 2035 roku to najbardziej wymowny przykład
— wskazywał były premier.
Morawiecki zaznaczył, że w Brukseli zapomniano o tym, że UE składa się z różnych państw.
W jaki sposób gospodarki krajów Europy Środkowo-Wschodniej mają realizować takie zamierzenia w tym samym tempie, co Francja i Niemcy? Twórcy pakietu „Fit for 55” zapomnieli, że UE składa się z różnych państw, także tych, które przez dekady nie rozwijały się tak szybko przez jarzmo centralnie planowanej gospodarki za Żelazną Kurtyną. Oni zapomnieli, albo nie chcieli o tym pamiętać. Ale my pamiętaliśmy. Polska od początku sygnalizowała, że pakiet w kształcie zaproponowanym przez Komisję jest nie do przyjęcia i podjęła działania na rzecz wprowadzenia w nim zmian
— przypomniał.
Ich efektem było m.in. zwiększenie puli bezpłatnych uprawnień dla sektora ciepłownictwa, czy ustanowienie Społecznego Funduszu Klimatycznego. Finalny kształt aktów prawnych dotyczących pakietu nie był zgodny z interesem RP, a same akty zostały przyjęte na błędnej podstawie prawnej (głosowanie większościowe zamiast jednomyślności wszystkich państw członkowskich), co doprowadziło do ich zaskarżenia przez Rząd RP do Trybunału Sprawiedliwości UE. Uczyniliśmy to, by chronić polski interes, by chronić naszych rodaków przed niesprawiedliwie narzucanym tempem zmian. Czy teraz ich ochrona zostanie zarzucona? Czy zostanie na nich nałożony ciężar nie do udźwignięcia?
— napisał były premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680621-morawiecki-ostrzega-przed-dzialaniami-rzadu-tuska-ws-tsue