„Jeżeli prok. Bodnar chce skutecznie walczyć z przestępczością, to przede wszystkim musi sam zejść ze swojej przestępczej drogi” – mówi portalowi wPolityce.pl Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości. Podkreśla, że do prokuratury zostało złożone doniesienie na bezprawne działania Bodnara i Bilewicza oraz „całej plejady prokuratorów, którzy popełniają przestępstwo obejmując nowe funkcje” z ich decyzji.
Adam Bodnar bezprawnie dokonuje zmian w Prokuraturze Krajowej nie uzyskawszy zgody prezydenta RP. Po próbie usunięcia PK Dariusza Barskiego teraz cofnął delegację 144 prokuratorom. To poważne naruszenie praw pracowniczych, na co zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich, ale rodzi poważne skutki prawne jeśli chodzi o toczące się postępowania.
Sytuacja stała się bardzo trudna, by nie powiedzieć katastrofalna
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski z Suwerennej Polski.
Chos w sądach za sprawą Bodnara
Z każdym dniem sytuacja staje się coraz bardziej trudna i wywoła niebywałuy chaos w postępowaniach karnych przed sądami.
Wszystkie decyzje, które będą podejmowali nowo powołani prokuratorzy będą podważalne w sądzie. One nie będą skuteczne. To oznacza katastrofę i chaos prawny na niespotykaną do tej pory skalę
— zauważa nasz rozmówca i dodaj, że w pierwszej kolejności doświadczą go ofiary przestęstw.
Pamiętajmy, że mówimy tu o sprawach karnych, gdzie osoby pokrzywdzone przestępstwem będą się za chwilę dowiadywać, że np. akt oskarżenia, środki tymczasowe czy areszt nie były skuteczne. Wszystkie te decyzje będą uchylane dlatego, że tych czynności dokonywali prokuratorzy, którzy byli nienależycie, czyli niezgodnie z prawem delegowani
— ostrzega Romanowski i przypomina, że już „już pierwsze symptomy tego chaosu w praktyce widzieliśmy przedwczoraj w Szczecinie.
Jeden z adwokatów, a to jest jego obowiązek by wykorzystać wszystkie argumenty na rzecz swojego klienta, wskazał, że akt oskarżenie wniósł prokurator w stanie spoczynku. Zakwestionował uprawnienia prokuratora na tych samych zasadach jak zakwestionował je Bodnar wobec prok. Barskiego
— zauważa były wiceminister sprawiedliwości. Oczywiście, jak dodaje, to jest „kompletna bzdura”, bo przepisy wprowadzające ustawę o prokuraturze w tej materii ciągle obowiązują.
Adwokaci wykorzystują tę sytuację, wykorzystując opinie prawne kolegów politycznych Adama Bodnara będą takie decyzje kwestionować. Ten chaos będzie się pogłębiać. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości
Zawiadomienie w sprawie bezprawnych działań Bodnara w prokuraturze jest ciągle poszerzane.
Jeżeli prok. Bodnar chce skutecznie walczyć z przestępczością, to przede wszystkim musi sam zejść ze swojej przestępczej drogi, na którą wkroczył razem z Jackiem Bilewiczem i z całą plejadą prokuratorów, którzy popełniają przestępstwo obejmując funkcję
— mówi Romanowski zaznaczając, że do prokuratury trafiło już zawiadomienie w tej sprawie, które będzie „poszerzane o kolejne osoby obejmujące funkcje”.
Z prokuratury zrobiła się po prostu zgraja przebierańców, którzy podaj się za prokuratorów funkcyjnych, którymi nie są
— podsumowuje polityk Suwerennej Polski.
CZTA TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680539-romanowski-bodnar-musi-zejsc-z-przestepczej-drogi