Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” odniosło się do cofnięcia przez Adama Bodnara delegacji ponad 140 prokuratorom. Pismo z żądaniem wyjaśnień skierował do Prokuratora Generalnego Rzecznik Praw Obywatelskich. „Jesteśmy tymi skutkami bardzo zaniepokojeni” – powiedział portalowi wPolityce.pl sędzia Adam Jaworski z Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów „Sędziowie RP”.

Adam Bodnar cofnął delegację ponad 140 prokuratorom, wśród których są wybitni fachowcy pracujący dla Prokuratury Krajowej oraz prokuratur regionalnych. Rzecznik Praw Obywatelskich domaga się wyjaśnień w tej sprawie od Bodnara. Portal wPolityce.pl dotarł do pisma Rzecznika Praw Obywatelskich skierowanego do Adama Bodnara, w którym domaga się wyjaśnień. W szczególności Marcin Wiącek ma zastrzeżenia do polityki personalnej Bodnara, która w jego ocenie powinna być prowadzona z „poszanowaniem praw prokuratorów oraz z uwzględnieniem dobra prowadzonych i nadzorowanych przez nich śledztw”.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Czarne chmury nad Bodnarem! RPO chce wyjaśnień od ministra sprawiedliwości ws. czystek w prokuraturze!

„Sędziowie RP” zaniepokojeni

Na decyzje o cofnięciu delegacji tak dużej liczbie prokuratorów zareagowało Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziów RP”.

Inicjatywę RPO jako Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” oceniamy jako jak najbardziej trafną i potrzebną

— powiedział nam sędzia Adam Jaworski, który nie kryje zaniepokojenia.

Zrzeszenie „Sędziowie RP” jest bardzo zaniepokojone sytuacją, w której Prokurator Generalny jednocześnie odwołuje 144 prokuratorów z delegacji do Prokuratury Krajowej oraz prokuratur regionalnych. Nie kwestionujemy tego, że PG ma prawo dobierać sobie współpracowników, oczywiście zgodnie z ustawą, co trzeba podkreślić szczególnie mocno w kontekście tego co się dzieje ostatnio. Niemniej jednak odwołanie aż 144 prokuratorów jest sytuacją bez precedensu

— uważa przedstawiciel Zrzeszenia „Sędziowie RP”. To co zrobił Bodnar odbije się negatywnie na poszkodowanych przez przestępstwa.

Sytuacja ta, w naszym przekonaniu, wywoła negatywne skutki. Jesteśmy tymi skutkami bardzo zaniepokojeni. Przede wszystkim zaszkodzi to osobom pokrzywdzonym przestępstwami - osobom, których sprawy odwołani prokuratorzy prowadzą, bo część z nich bezpośrednio prowadzi postępowania przygotowawcze.

— podkreśla sędzia Jaworski i obawia się, że teraz postępowania mogą się bardzo wydłużyć.

Co oznacza odwołanie z delegacji?

Odwołanie z delegacji prokuratora prowadzącego skomplikowane postępowanie w sposób oczywisty prowadzi do zwłoki. Choćby dlatego, że nowy referent sprawy musi się zapoznać z aktami sprawy. A to może zająć mu nie kilka dni, ale raczej tygodni. Przy obszernych sprawach to może być nawet liczone w miesiącach

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jaworski.

Taki ruch kadrowy i w takiej skali jest zagrożeniem dla osób, które są pokrzywdzone przestępstwami, może też spowodować zwiększenie liczby skarg na przewlekłość postępowania. Jednoczesne odwołanie tak dużej grupy prokuratorów z delegacji może również prowadzić do przedłużenia postępowań sądowych ze względu na to, że ci prokuratorzy występują jako oskarżyciele publiczni albo wykonują inne czynności w postępowaniach sądowych

— dodaje w rozmowie z nami.

Zapoznałem się z pismem RPO. Wynika z niego, że pan prof. Wiącek miał na uwadze także sytuację prokuratorów. Obawy i zastrzeżenia RPO, dotyczące sposobu ich potraktowania prokuratorów poprzez zbiorowe odwołanie oraz naruszenie tym samym ich indywidualnych praw, są zasadne. Z tego punktu widzenia interwencja prof. Wiącka jest jak najbardziej słuszna

— konstatuje sędzia Adam Jaworski.

Koal