Ambasador USA spotkał się z posłami, w tym z... Kołodziejczakiem! Poseł KO już nie wzywa do pokazania "f*cka" Amerykanom?

Czy Michał Kołodziejczak już zmienił zdanie w kwestii relacji Polski i Stanów Zjednoczonych? Niedawno wzywał do pokazania Amerykanom „fu.ka”, teraz usiłuje brylować na przyjęciach w ambasadzie USA.

Kołodziejczak w ambasadzie USA

Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski poinformował w mediach społecznościowych o swoim spotkaniu z parlamentarzystami. W amerykańskiej ambasadzie pojawili się politycy Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy i Koalicji Obywatelskiej - w tym Michał Kołodziejczak.

Ubiegłoroczne wybory w Polsce były prawdziwym świętem demokracji, z rekordową frekwencją i zaangażowaniem obywatelskim po wszystkich stronach sceny politycznej. Dziś miałem przyjemność gościć parlamentarzystów wybranych przez polskich wyborców na tę kadencję. Politycy wybrani przez polskie społeczeństwo reprezentują różne przekonania, ale łączy ich odnowa zaangażowania w proces demokratyczny swojego kraju

— napisał na Twitterze/X Brzezinski.

Nawoływania do pokazania „fu.ka” Amerykanom

Obecność Michała Kołodziejczaka w amerykańskiej ambasadzie może zaskakiwać - w 2018 r. podczas protestu pod ambasadą USA w stolicy rządowy kolega Donalda Tuska zarzucał Amerykanom, że „kłócą nas z Rosją” i zachęcał, by pokazać Stanom Zjednoczonym „fu.ka”.

Co jeszcze robi ambasada amerykańska? Kłóci nas z Rosją. Dzisiaj każdy, każdy z nas powinien odważyć się na ten gest i pokazać „fu.ka” Amerykanom. Takiego!

— wykrzykiwał wówczas Kołodziejczak.

CZYTAJ TAKŻE:

— Rzecznik rządu: Słowa Kołodziejczaka, atakującego USA, są szokujące. W kontekście wypowiedzi o Rosji budują niepokojący obraz

— Spowiedź Kołodziejczaka w TVN24. Jak tłumaczy swoje zachowanie przed ambasadą USA? „Przyjechaliśmy wściekli na wszystkich”

wkt/Twitter/X