Koalicja pod wodzą Donalda Tuska ugina się pod naciskami ekologów z Polski i z Niemiec! Poinformowano, że prace regulacyjne na Odrze są „wygaszane” - potrwają do końca lutego, a 31 marca 2024 roku zakończy się realizacja obecnego kontraktu. Okazuje się, że dla ekologów to i tak za długo. „Wstrzymanie prac na Odrze powinno nastąpić już dawno temu. Bardzo krytyczne oceniamy to, że są one kontynuowane, aby wywiązać się z jakichś kontraktów” - oświadczył Bjoern Ellner, szef Związku Ochrony Przyrody i Różnorodności Biologicznej (NABU) w Brandenburgii.
Prace na Odrze
Przypomnijmy, że Naczelny Sąd Administracyjny 7 marca 2023 roku oddalił zażalenie Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na decyzję wstrzymującą prace regulacyjne na Odrze. Przypomnijmy, że portal wPolityce.pl jako pierwszy poinformował, że w grudniu 2022 roku złożone zostało odwołanie od postanowienia WSA. Ówczesny wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl wskazywał, że przerwanie prac na Odrze byłoby idiotyczne i niebezpieczne, a działania prowadzone są zgodnie z prawem.
W tym przypadku mówimy o bezpieczeństwie ludności przede wszystkim w zakresie walki z powodziami i wszelkiego rodzaju podtopieniami. Nie możemy sobie pozwolić na nagłe zahamowanie realizacji inwestycji, która jest ukończona w 96 proc. To spowodowałoby zniszczenie tych już zbudowanych urządzeń. Jeżeli zostawimy te urządzenia niezabezpieczone, to się rozlecą i poniesiemy miliardowe straty tak, jak ponieślibyśmy je, gdybyśmy w przypadku wyroku TSUE zamknęli kopalnię Turów
— podkreślił ówczesny wiceminister Marek Gróbarczyk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
CZYTAJ TAKŻE:
Ekolodzy o braku poszanowania wyroków sądu
Prace na Odrze nie zostały wstrzymane przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, ale z informacji podawanych przez „Deutsche Welle” wynika, że pod naciskiem ekologów - zarówno z Niemiec, jak i z Polski - którzy zarzucają Warszawie brak poszanowania wyroków sądu, ugięła się koalicja Donalda Tuska.
Domagamy się wdrożenia „terroru praworządności” na rzekach
— zaapelowała do Tuska Koalicja Ratujmy Rzeki. Aktywiści są rozgoryczeni, że w przypadku prac na Odrze nic nie wynika z rządowych zapowiedzi o przywracani praworządności.
Od sądowego nakazu wstrzymania prac regulacyjnych na Odrze granicznej minął rok, a roboty nadal trwają
— stwierdził Radosław Gawlik w oświadczeniu przesłanym „DW”.
Przypomnijmy także, że kiedy latem 2022 roku na Odrze zakwitła złota alga, niemiecka minister środowiska Steffi Lemke domagała się zaniechania przez Polskę prac nad regulacją rzeki.
Rząd Tuska wygasza prace na Odrze
Okazuje się, że koalicja pod wodzą Tuska idzie na rękę Niemcom i do końca lutego 2024 roku prace na Odrze zostaną „wygaszone”, z kolei 31 marca 2024 roku zakończy się realizacja obecnego kontraktu.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie poinformowało „DW”, że „realizowane prace na Odrze granicznej w znaczącej większości związane są z odbudową i modernizacją już istniejących obiektów hydrotechnicznych”.
Wykorzystywane są materiały naturalne (kamień hydrotechniczny, kostka brukowa, drewno, faszyna). Roboty mają charakter punktowy. Towarzyszy im monitoring środowiskowy, działania łagodzące, zarybianie rzeki itp. Zmodernizowano 167 ostróg
— poinformowano dodając, że z końcem lutego zakończą się prace budowlane, zaś od „marca 2024 roku planuje się już tylko porządkowanie terenu, likwidację dróg technologicznych, placów magazynowych i zapleczy budowy” - czytamy na łamach „DW”.
Aktywiści i tak niezadowoleni
Okazuje się, że te działania nie zadowalają aktywistów ekologicznych, którzy zarzucają koalicji Tuska… brak poszanowania dla wyroków sądu. Bjoern Ellner, szef Związku Ochrony Przyrody i Różnorodności Biologicznej (NABU) w Brandenburgii stwierdził, że działania strony polskiej są spóźnione.
Oczywiście mieliśmy nadzieję i oczekiwaliśmy, że nowy rząd będzie respektował wyrok sądu. Naszym zdaniem w tej sprawie dochodzi bowiem do naruszania zasad praworządności. Wstrzymanie prac na Odrze powinno nastąpić już dawno temu. Bardzo krytyczne oceniamy to, że są one kontynuowane, aby wywiązać się z jakichś kontraktów
— oświadczył Ellner.
Przy okazji dostało się też niemieckiemu rządowi, bowiem Ellner stwierdził, że „robi zbyt mało”, nie wywiera politycznej presji na Warszawę i nie podnosi sprawy na unijnym szczeblu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wkt/wPolityce.pl/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680395-poszli-na-reke-eko-terrorystom-prace-na-odrze-sa-wygaszane