Jak powstają „sensacyjne” materiały TVN? W sieci pojawiło się ciekawe nagranie, które ilustruje codzienną pracę reporterów tej stacji.

Na portalu X ( dawniej Twitter) Edyta Kazikowska udostępniła nagranie, na którym widzimy reportera TVN, który przysłuchuje się wypowiedziom polityka PiS, nie zadaje pytań, następnie rusza w pogoń za nim.

Media stoją, kto chce zadaje pytania. Jednak redaktor z kostką TVN, stoi z boku. Gdy kończy się wypowiedź polityka PiS, nagle redaktor TVN zaczyna bieg za politykiem PiS. Po co? A no po to, aby w materiale było, że polityk PiS ucieka przed pytaniami

– pisze autorka nagrania.

Komentarz posła

Do sprawy odniósł się Paweł Jabłoński z PiS, który przytoczył własny przykład takiego działania dziennikarzy TVN.

Ha! Też tak ostatnio miałem. Przez 15 min odpowiadałem na pytania (w tym dziennikarzy TVN) – a kiedy się skończyły, ruszyła za mną biegiem redaktor Adamek – i była oburzona! – że nie mam już dla niej czasu. Zgadnijcie, który fragment puścili w TVN: czy ten jak odpowiadam na ich pytania – czy ten z oburzoną Agatą Adamek? (konkurs bez nagród, bo za łatwe)

– czytamy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ. Jerzy Szmit: Popłynie kasa dla TVN. „Ma być jeden przekaz, jedna myśl, jedna centrala, jedno źródło, z którego będziemy czerpać informacje

mly/X