Nie wolno nam oswoić się z wojną na Ukrainie, choć obrazki (z niej) przestają robić na nas wrażenie - zaapelował w środę na konferencji prasowej w Brukseli wicepremier RP i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier przyleciał do Brukseli m.in. na spotkanie ministrów obrony państw członkowskich. Jak powiedział na spotkaniu z dziennikarzami, ma nadzieje, że decyzje ws. wsparcia dla Ukrainy zostaną szybko podjęte na szczycie UE.
Wsparcie dla Ukrainy jest ważne z kilku powodów. Europa nie może zasnąć, nie możemy być w uśpieniu, nie możemy oswoić się z wojną. Prawie codziennie (są) gigantyczne naloty, ataki na Ukrainę. Codzienne alarmy
— mówił Kosiniak-Kamysz po zakończeniu nieformalnego spotkania ministrów obrony UE.
Obrazki z wojny nie robią na nas wrażenia, ale ta wojna jest okropna, okrutna, zagraża Unii Europejskiej, zagraża państwom nadbałtyckim, zagraża Polsce, zagraża każdemu z państw UE. To jest autentyczne zagrożenie
— podkreślił wicepremier polskiego rządu.
Zaznaczył, że rozmowy w Brukseli dotyczyły m.in. dostawy przez UE miliona sztuk amunicji dla Ukrainy.
Do marca tego roku ten milion powinien zostać przekazany. Pewnie do marca się nie uda, ale jest dobra informacja. Bardzo wsparłem inicjatywę estońską. Zaraz po objęciu funkcji ministra spotkałem się z ministrem obrony Estonii. Dzisiaj też otrzymał ogromne wsparcie. To jest, można powiedzieć, nasza wspólna inicjatywa. Polska jest jednym z liderów tego procesu dostarczania amunicji, dostarczania sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Myślę, że się uda zrealizować dobre deklaracje na dzisiejszej Radzie
— powiedział.
Europejski przemysł obronny
Kosiniak-Kamysz mówił też o wsparciu dla europejskiego przemysłu obronnego.
Tutaj też nasze duże poparcie dot. zaangażowania, przestawienia przemysłu obronnego w Polsce i Europie na dużo szybsze tory reagowania i działania. Trzeba uruchomić wszystkie moce produkcyjne. Musimy to zrobić i w Polsce, i w Europie
— zaznaczył.
Dodał, że szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podziękował Polsce za wystawienie grup bojowych do sił szybkiego reagowania zgodnie z tzw. kompasem strategicznym przyjętym po 2022 roku.
Do końca 2025 roku siły szybkiego rozmieszczenia powinny uzyskać pełną gotowość
— wskazał.
Zaznaczył, że od lipca 2024 do czerwca 2025 r. Polska wystawi grupy bojowe, które będą pełnić swoje dyżury, będą w gotowości do szybkiego rozmieszczenia.
Bez wypełnienia tej luki (…) nie można byłoby osiągnąć zdolności do końca 2025 roku
— powiedział.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680280-polska-wystawi-grupy-bojowe-do-sil-szybkiego-reagowania