Czy to koniec snu Włodzimierza Czarzastego o powrocie do władzy Lewicy? Donald Tusk zerwał negocjacje z Lewicą ws. tworzenia koalicji na wybory samorządowe. Jak donoszą media politycy Lewicy są rozgoryczeni i mówią o „wrzuceniu ich pod pociąg” przez Tuska. „Lewica jest gotowa do samodzielnego startu w wyborach samorządowych” - napisał na platformie X Robert Biedroń.
Donald Tusk, zrywając rozmowy z Włodzimierzem Czarzastym i Robertem Biedroniem o koalicji w wyborach samorządowych, przekreślił jednocześnie dwa scenariusze: Nowej Lewicy i Razem.
Takiego obrotu spraw nie spodziewali się liderzy Nowej Lewicy i partii Razem. Tusk nie chce z nimi rozmawiać o nowej koalicji na wybory samorządowe. Apetyty na coraz lepsze notowania Lewicy oraz wejście do kolejnych układów władzy z KO oraz Trzecią Drogą pozostaną nienasycone.
Tusk mści się za brak jednej listy do Sejmu?
Podczas wieczoru wyborczego 15 października 2023 r. Włodzimierz Czarzasty lider Nowej Lewicy, mimo słabego wyniku ugrupowania, cieszył się, „po latach lewica wraca do rządu”. Roztoczył przed działaczami perspektywę wejścia do układu władzy także po wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego. Ale nici z tych planów. Na wejściu do rządu Tuska kilku ministrów z Lewicy może się skończyć. Donald Tusk zerwał rozmowy z Włodzimierzem Czarzastym i Robertem Biedroniem o koalicji w wyborach samorządowych. Nie będzie jednej listy do sejmików, gdzie, aby się liczyć, trzeba mieć nie mniej niż 10-procentowe poparcie. To zbyt wysoko dla polityków Lewicy, o czym premier wie doskonale i być może jest to rewanż za odmowę zbudowania jednej listy wyborach do Sejmu.
Uznał, że jesteśmy mu niepotrzebni. Właściwie trudno się mu dziwić. Po co ma nas wpuszczać do swojej koalicji, skoro ma Zielonych i Inicjatywę Polska, postulaty światopoglądowe już nam zabrał, a gospodarczych nie mamy, bo inicjatywę przejęło Razem?
— mówi „Rzeczpospolitej” jeden z posłów Nowej Lewicy. Potwierdza to polityk PO w rozmowie z „SE” dodając, że „na sojuszu KO-Lewica zyskałaby tylko Lewica, a nasi działacze musieliby się posuwać na listach”.
Lewica jest gotowa do samodzielnego startu w wyborach samorządowych
— napisał na platformie X Robert Biedroń.
Niewykluczone, że na tym zamieszaniu najlepiej wyszłaby Trzecia Droga, której odpłynęliby niezadowoleni dealu wyborcy KO.
Może Tusk nas w ten sposób wrzuci teraz pod pociąg? Nie wiem, czy taki był cel. Raczej wątpię. Ten sojusz rzeczywiście nam się opłacał, ale też suma poparcia naszego i poparcia dla KO mogła dać naprawdę imponujący wynik
— ocenił ze smutkiem jeden z posłów Lewicy dla „SE”.
CZYTAJ TAKŻE:
koal/Rzeczpospolita/Super Express
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680263-tusk-zerwal-rozmowy-z-lewica-o-koalicji-na-wybory