Wypowiedzi premiera Donalda Tuska nie mają żadnego wpływu na ocenę ustawy budżetowej, oczekującej na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy - powiedziała minister w KPRP Małgorzata Paprocka. Dodała, że prezydent prawdopodobnie jeszcze dziś podejmie decyzję czy podpisze ustawę.
Groźby Tuska? „Nie maja żadnego wpływu”
Małgorzata Paprocka była pytana w Polsat News o wypowiedź Donalda Tuska. Szef rządu stwierdził, że prezydent Andrzej Duda nie ma podstaw do ewentualnego skierowania ustawy budżetowej na ten rok do Trybunału Konstytucyjnego.
Jeśli prezydent Duda naprawdę na polecenie prezesa (PiS, Jarosława) Kaczyńskiego chciałby uniemożliwić wypłatę ludziom pieniędzy, to wtedy być może ja się zdecyduję, wspólnie z koalicjantami na natychmiastowe skrócenie kadencji i rozpisanie nowych wyborów
— oświadczył Tusk.
Sejm ma zawsze możliwość samorozwiązania i to decyzja jest tylko i wyłącznie po stronie większości parlamentarnej. To jest oczywiście kwalifikowana większość, jeśli będzie taka wola to oczywiście pan prezydent ją przyjmie do wiadomości
— powiedziała Paprocka.
Natomiast wypowiedzi pana premiera na ocenę ustawy budżetowej, oczekującej na decyzję, nie maja żadnego wpływu
— podkreśliła prezydencka minister.
Jaką decyzję podejmie prezydent?
Małgorzata Paprocka zaapelowała o „chwilę cierpliwości” i na decyzję prezydenta w tej sprawie. Dopytywana czy decyzja zapadnie w środę, odparła że „prawdopodobnie”.
Do jutra jest termin konstytucyjny, on jest tutaj skrócony do 7 dni, więc to jest kwestia najbliższych godzin
— zwróciła uwagę.
W ubiegłym tygodniu Senat nie zgłosił poprawek do ustawy budżetowej na bieżący rok i niedługo potem trafiła ona do prezydenta. Prezydent może w ciągu siedmiu dni podpisać ustawę budżetową, ewentualnie może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę zgodności jej zapisów z ustawą zasadniczą. Trybunał ma maksymalnie dwa miesiące od dnia złożenia wniosku na wydanie orzeczenia.
Ustawa budżetowa na 2024 r. zakłada, że deficyt ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, a deficyt środków europejskich ustalono na 32,5 mld zł. W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów – według metodyki unijnej – wyniesie w tym roku 5,1 proc. PKB.
Dochody państwa mają wynieść blisko 682,4 mld zł, w tym wpływy z podatków prawie 603,9 mld zł. Ustalony limit wydatków na ten rok wynosi blisko 866,4 mld zł.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/680244-paprocka-slowa-premiera-nie-wplyna-na-decyzje-prezydenta