Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki uważa, że odwołanie 10 prokuratorów regionalnych i okręgowych odbyło się z pominięciem zapisów Prawa o prokuraturze. Jego zdaniem „przyjdzie czas, że zostanie to rozliczone”. „(Donald) Tusk nie będzie rządził wiecznie z (Adamem) Bodnarem - dodał.
Na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości zamieszczono komunikat informujący, że podjęto decyzję o odwołaniu z delegacji oraz z funkcji 10 prokuratorów.
Prokurator Generalny Adam Bodnar, w ścisłej współpracy z p.o. prokuratora krajowego Jackiem Bilewiczem, realizują konsekwentnie program zmian w prokuraturze, mający na celu przywrócenia tej służby obywatelom
— podkreślił resort sprawiedliwości.
Do sprawy odniósł się na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki. Zwrócił uwagę, że - zgodnie z zapisami Prawa o prokuraturze - prokuratora regionalnego, okręgowego i rejonowego powołuje, po przedstawieniu kandydatur właściwemu zgromadzaniu prokuratorów, i odwołuje Prokurator Krajowy.
Tutaj nic takiego nie nastąpiło. On sobie wydał komunikat, że odwołuje
— mówił Jaki, nawiązując do ministra Bodnara.
„Chcemy Polskę zamienić w państwo afrykańskie?”
Ani zgromadzenie prokuratorów, ani Prokurator Krajowy. On po prostu wydaje komunikat, że odwołuje. Czyli co, wszystkie ustawy w Polsce możemy sobie teraz podrzeć? Prawa w Polsce nie ma, bo wola polityczna jest najwyżej? Chcemy Polskę zamienić w państwo afrykańskie?
— pytał polityk Suwerennej Polski.
Jego zdaniem, „jeżeli w tej chwili będziemy dalej godzili się na to, że ustawy nie obowiązują, że konstytucja nie obowiązuje, że nic w Polsce nie obowiązuje, a komunikat prasowy Bodnara jest wyżej, to za chwilę będzie dotyczyło to wolności każdego obywatela”.
Dokładnie tak będzie każdy obywatel mógł być potraktowany w Polsce
— ocenił Jaki.
W opinii Jakiego „wszyscy, którzy będą dostosowywali się do bezprawia, które organizuje teraz ten ‘neoprokurator krajowy’, będą brali udział w przestępstwie (…) i przyjdzie czas, że zostanie to rozliczone”.
Tusk nie będzie rządził wiecznie z Bodnarem
— powiedział polityk.
Niedługo po zamieszczeniu komunikatu przez MS komunikatu o odwołaniu z delegacji i z funkcji 10 prokuratorów, na stronie Prokuratury Krajowej pojawiło się oświadczenie podpisane przez prok. Dariusza Barskiego, jako prokuratora krajowego, oraz pozostałych zastępców Prokuratora Generalnego. Podkreślono w nim, że „powoływanie i odwoływanie prokuratorów regionalnych, okręgowych i rejonowych, a także delegowanie prokuratora powszechnej jednostki organizacyjnej prokuratury do innej jednostki prokuratury i odwołanie z delegacji stanowią ustawowe kompetencje Prokuratora Krajowego”.
Jak dodano, wynika to z zapisów Prawa o prokuraturze i kompetencji w tym zakresie nie może przejąć Prokurator Generalny.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami Prokuratorem Krajowym jest Dariusz Barski
— podkreślono jednocześnie.
Podejmowane przez prokuratora generalnego Adama Bodnara działania mające na celu usunięcie z urzędu I zastępcy PG-Prokuratora Krajowego są bezprawne. Stanowią oczywiste obejście obowiązujących przepisów ustawy Prawo o prokuraturze, które w art. 14 par. 1 wprost wskazują, że odwołanie Prokuratora Krajowego może nastąpić za pisemną zgodą Prezydenta RP
— przypomniano.
Zamach koalicji Tuska na Prokuraturę Krajową
12 stycznia premier Donald Tusk powierzył obowiązki Prokuratora Krajowego prok. Jackowi Bilewiczowi. MS informowało wtedy, że Bodnar w czasie spotkania z prokuratorem Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę „zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych”.
Jak podkreśliło wtedy MS, „w efekcie od dnia przekazania powyższego stanowiska Prokuratora Generalnego, a więc od 12 stycznia 2024 r., Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego”.
Prokuratura Krajowa cały czas stoi na stanowisku, że funkcję prokuratora krajowego pełni Barski.
Bodnar argumentował też, że Prokurator Generalny, jako przełożony wszystkich prokuratorów, może powoływać osoby do pełnienia określonych obowiązków. Informował też, że Bilewicz ma sprawować funkcję przez dwa miesiące, po to, żeby „w tym czasie przeprowadzić otwarty konkurs” na to stanowisko.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679988-jaki-alarmuje-neo-prokurator-krajowy-organizuje-bezprawie