„To wszystko działo się w momencie, kiedy było wiadomo, że on za kilka godzin wyjdzie z więzienia, a jego stan nie zagraża życiu. To było zwykłe, zaplanowane - pewnie na samej górze - prześladowanie: ‘wychodzisz, ale my ci jeszcze pokażemy, co my możemy’. To jest takie ostrzeżenie dla wszystkich. Ale przestraszą nas? Nie przestraszą nas!” - mówił w Lublinie prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc o przymusowym dokarmianiu w zakładzie karnym posła Mariusza Kamińskiego i punktując brutalne, bezprawne działania ze strony nowego rządu.
Łamanie prawa przez rząd Tuska
PiS zorganizowało w całej Polsce wydarzenia pod hasłem: „Spotkania wolnych Polaków - bądźmy razem!”. W Lublinie z wyborcami spotkał się prezes partii Jarosław Kaczyński.
Szanowni Państwo! Pan rzecznik mnie przed chwilą tutaj chwalił, a Donald Tusk by co innego powiedział na mój temat
— zażartował na samym początku swojego wystąpienia prezes PiS, dodając, że nie chce zajmować się Donaldem Tuskiem, ale „jego polityką”.
Jeśli spojrzeć na tę politykę ogólnie, to mamy tutaj takie podstawowe problemy, podstawowe bo jest ich naprawdę bardzo wiele. Po pierwsze, łamanie Konstytucji, łamanie prawa. Po drugie, działania w UE, których efektem ma być nowy traktat, fatalny z punktu widzenia polskich interesów, suwerenności, gospodarki. Po trzecie, działania także w UE, których efektem ma być przymusowa relokacja migrantów. Wreszcie po czwarte, działania w sferze gospodarczej, które - jeśli zostaną wprowadzone w życie - osłabią już nie tylko ten nasz plan wielkiego, szybkiego rozwoju Polski, szybkiego dotarcia do przeciętnej UE (…), a doprowadzą do naszej daleko idącej degradacji pod każdym względem. No i wreszcie po piąte warto też wspomnieć o tych ostatnio prezentowanych pomysłach oświatowych, które mają zmienić przyszłe pokolenia w parobków dla ludzi z zachodniej Europy, a szczególności Niemiec
— wymienił Jarosław Kaczyński.
Otóż demokracja, prawo, to wszystko jest od początku tej władzy łamane. Łamane bezpośrednio, bezczelnie, pod hasłem „prawo, tak jak my je rozumiemy”. To znaczy, wolą Tuska jest, by jego wola była prawem (…). Wola Tuska jest prawem. Byli tacy, dla których wola była prawem, wola führera była prawem
— dodał.
Brutalny zamach na media
Otóż to realizuje się w stosunku do mediów, w sposób bardzo brutalny, bezpośrednie użycie siły bez żadnych podstaw prawnych. (…) Nie ma demokracji bez pluralizmu medialnego (…). To jest ta bardzo brutalna metoda, bardzo brutalny objaw łamania praw
— wskazywał.
Prześladowanie Mariusza Kamińskiego
Ale nie mniej ważna, a może nawet jeszcze ważniejsza jest sprawa więzienia ludzi, którzy walczyli z przestępczością i to z przestępczością na górze, na szczytach władzy państwowej. Ci ludzie, co prawda na krótko, ale znaleźli się w więzieniach, mimo że zostali ułaskawieni. Złamano konstytucję, złamano prerogatywę prezydenta, a później mimo tego właśnie ułaskawienia znaleźli się w więzieniu, to przynajmniej jeden z nich został poddany działaniom, które w przepisach, postanowieniach Rady Europejskiej, która zajmuje się kwestią przestrzegania prawa, a przede wszystkim przeciwdziałaniom torturom, otóż tego rodzaju jest tam traktowanie jako tortura. Chodzi o to przymusowe dokarmianie, najpierw przez nos, potem przez gardło pana ministra Kamińskiego, a to wszystko działo się w momencie, kiedy było wiadomo, że on za kilka godzin wyjdzie z więzienia, a jego stan nie zagraża życiu. To było zwykłe, zaplanowane - pewnie na samej górze - prześladowanie: „wychodzisz, ale my ci jeszcze pokażemy, co my możemy”. To jest takie ostrzeżenie dla wszystkich. Ale przestraszą nas? Nie przestraszą nas!
— podkreślał stanowczo Jarosław Kaczyński.
Trybunał Konstytucyjny i NBP
Ale są kolejne akty łamania prawa. Wkroczenie do Prokuratury Krajowej, próba jej przejęcia, próba złamania jasnego przepisu, że prokurator krajowy nie może być zmieniony bez pisemnej zgody prezydenta RP. A plany są dużo dalej idące. Mają atakować Trybunał Konstytucyjny, już go w tej chwili nie uznają. Stworzyli taką koncepcję, że nie ma państwa polskiego, tylko jest państwo PiS, w związki z tym wszystko to co państwo robi, można uznać za niebyłe, wszystkie przepisy, które regulują działanie tego państwa, można uznać za nieistniejące (…) Mamy wreszcie NBP, instytucję o fundamentalnym znaczeniu dla życia gospodarczego. Też chcą ją opanować, bo chcą wprowadzić w Polsce euro, a to nic innego jak wielki rabunek Polaków!
— punktował Lider Zjednoczonej Prawicy.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679796-jaroslaw-kaczynski-mocno-nie-przestrasza-nas