Na stronie „Gazety Wyborczej” ukazał się skandaliczny tekst Klausa Bachmanna. Pochodzący z Niemiec publicysta zachęca nowe władze wprost do zwiększenia skali swoich bezprawnych działań. „Autokratyczna pokusa zaraża nawet tych, którzy chcą ją zwalczać” - z takim przesłaniem zwrócił się do rządzących.
Ścieżka ugodowa, którą wybrał Tusk, napotka wkrótce kilka bardzo wysokich przeszkód
— to absurdalny tytuł tekstu Klausa Bachmanna. Jak „ścieżką ugodową” można nazywać bezprawny zamach na media publiczne, doprowadzenie do uwięzienia dwóch posłów PiS-u ułaskawionych przez prezydenta, a także niezgodną z prawem próbę zmiany Prokuratora Krajowego?
Bachmann jednak poszedł dalej podkreślając, że rząd Tuska nie musi w ogóle oglądać się na to, by jego działania były zgodne z prawem.
Rząd może teraz wszystko. Jeśli tylko zechce i potrafi - inaczej niż rząd Morawieckiego, który nie potrafił - to może zrzucić wszystkie konstytucyjne ograniczenia swojej władzy i rządzić, jak się rządzi w państwach autorytarnych. Jeśli Kaczyński, Duda albo Trybunał Konstytucyjny przeszarżują w obronie swoich interesów partyjnych i towarzyskich, to mogą odczuć na własnej skórze, czym grozi konflikt z takim państwem. Aresztowanie Kamińskiego i Wąsika i pokojowe przejęcie telewizji i radia to pestka w stosunku do tego, co ich wtedy czeka
— napisał publicysta pochodzący z Niemiec.
Bachmann proponuje, by rząd Tuska dopuścił się kolejnego bezprawia i w drodze uchwał sejmowych odwołał obecne składy Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa. Co Ciekawe, sam przyznaje, że to działanie na rympał.
Sejmowa uchwała kwestionująca cały skład TK i jego status jako niezawisłego sądu konstytucyjnego oraz wzywająca rząd do całkowitego zaprzestania publikacji wyroków TK byłaby przecięciem węzła gordyjskiego. W podobny sposób nowa władza mogłaby się obejść z KRS i potem na mocy rozporządzenia wybrać nowe składy obu instytucji. Ktoś powie, że to na rympał, że wbrew konstytucji. Tak, to na pewno na rympał. Ale to skuteczne i całkowicie zgodne z zasadami państwa, jakie PiS sam tworzył
— podkreślił.
„Autokratyczna pokusa zaraża nawet tych, którzy chcą ją zwalczać”
W tym państwie nie jest bowiem ważne, kto ma rację i po której stronie jest prawo, lecz jedynie to, kto ma władzę
— stwierdził Bachmann.
Pochodzący z Niemiec publicysta zaznaczył, że PiS czeka teraz „konfrontacja z państwem policyjnym”, które rzekomo „przez osiem lat sami zbudowali”.
Pochodzący z Niemiec publicysta ostrzegł rządzących, że w wyniku nacisków ich zagorzałych zwolenników i tak niebawem mogą się przekonać, że „autokratyczna pokusa zaraża nawet tych, którzy chcą ją zwalczać”.
Naciskani przez zwolenników, lobbowani przez tych, którzy byli lub czuli się przez te osiem lat skrzywdzeni, pod presją radykalniejszej części opinii publicznej nawet najbardziej demokratyczni i praworządni politycy koalicji rządzącej będą musieli zrozumieć, na czym polega ukryta groza populizmu i jad tego, co PiS kiedyś nazywał „IV RP”: że autokratyczna pokusa zaraża nawet tych, którzy chcą ją zwalczać
— napisał Bachmann.
Najbardziej prominentni politycy z koalicji Donalda Tuska za czasów, gdy byli w opozycji, wielokrotnie podkreślali, jak ważna jest dla nich praworządność. Wydawało się, że to wartość ważna również dla środowiska „Gazety Wyborczej”. Najwyraźniej okazuje się jednak, że według tych samych kręgów dozwolone jest nawet całkowicie niezgodne z prawem działanie, jeśli tylko jest wymierzone w znienawidzony przez te środowiska PiS.
tkwl/wyborcza.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679751-bachmann-zacheca-koalicje-tuska-do-wiekszego-bezprawia