Goście programu „Salon Dziennikarski” (Telewizja wPolsce.pl) dyskutowali na temat bulwersującej sytuacji, do której doszło w Ministerstie Klimatu i Środowiska. Z jednej ze ścian budynku zerwano tablicę upamiętniającą Żołnierzy Niezłomnych, usunięto też znak Polski Walczącej.
Stanisław Janecki przypomniał, że wspomniana tablica i znak zostały umieszczone w 2017 roku na polecenie „zaszczutego przez obecną władzę” byłego ministra środowiska śp. prof. Jana Szyszko.
Dziennikarz portalu wPolityce.pl, tygodnika „Sieci” i telewizji wPolsce.pl przypomniał też o historii budynku MKiŚ.
W tym budynku w czasie Powstania Warszawskiego był urządzony szpital. SS RONA, ta bandycka organizacja, wystrzelała wszystkich chorych, personel, i to jest miejsce święte. Jeśli ktoś nie rozumie, w jakim budynku urzęduje, to się dyskwalifikuje po prostu
— zaznaczył.
„Widać, jak bardzo postkomunistyczne są te władze”
Widać, jak bardzo postkomunistyczne są te władze. Tak się świetnie dogadują, jeśli chodzi o te feministyczne akcenty i właśnie znaki pamięci, tożsamości, sygnały naszej historii. Świetnie dogadują się tutaj, to jest właśnie to - niszczenie naszej tożsamości narodowej, historii, symboli, bo to nie jest ich tożsamość. To jest neokomuna cała od prawa do lewa i nikt mi nie powie, że jest inaczej, ponieważ oni codziennie sami dają sygnały, ze tak jest
— podkreśliła z kolei Elżbieta Królikowska-Avis, publicystka.
To wyrywanie [tablicy i znaku Polski Walczącej ze ściany w budynku MKiŚ - przyp. red.] to jest dużo więcej niż na przykład ucięcie pewnej polityki historycznej. To wyrwanie jest aktem pokazania, że nie ma kontynuacji państwa polskiego, bo to jest symbol państwa podziemnego
— powiedział Miłosz Manasterski, szef Agencji Informacyjnej.
tkwl/Telewizja wPolsce
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679744-krolikowska-avis-o-koalicji-tuska-to-jest-neokomuna