Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar poinformował, że w dniu 23 stycznia 2024 r. do prezydenta zostały przekazane akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. „Pan prezydent zapozna się z materiałem przekazanym przez Ministra Adama Bodnara i podejmie niezwłocznie decyzję w sprawie postępowania ułaskawieniowego. Pan Prezydent nie będzie zwlekał z podjęciem decyzji, już o tym mówił w ostatnim wywiadzie” - podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl Grażyna Ignaczak-Bandych, szef Kancelarii Prezydenta RP.
Po wywiadzie prezydenta Dudy dla „Super Expressu” pojawił się pewien chaos, dotyczący tego, czy prezydent będzie trzymał się procedury ułaskawienia z kodeksu postępowania karnego, czy też ponownie ułaskawi obydwu polityków bezpośrednio z konstytucji wobec pojawiających się zarzutów, że akt łaski z 2015 roku był nieważny. We wspomnianym wywiadzie dla „SE” prezydent zapytany, czy „nie wyklucza tego ruchu konstytucyjnego” (ponownego ułaskawienia obydwu polityków), odpowiedział: „Tak. Ja to zrobię, mając pełną świadomość tragizmu tej sytuacji. Również dla urzędu prezydenta Rzeczypospolitej. Z pełną świadomością”.
Minister Ignaczak-Bandych zaznacza, że prezydent będzie wciąż się trzymał tylko ścieżki ułaskawienia wynikającej z k.p.k.
Sytuacja prawna w której się znaleźliśmy, jest bardzo trudna. Czekaliśmy 12 dni na decyzję Prokuratora Generalnego. Pan Prezydent skorzystał w 2015 roku z aktu łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wynikającego bezpośrednio z Konstytucji. Prezydent Andrzej Duda 11 stycznia 2024 r. podjął decyzję o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego. Opinia Prokuratora Generalnego jest w tej sytuacji konieczna, ale nie wiążąca. Teraz ta druga ścieżka może się zakończyć
— mówi Grażyna Ignaczak-Bandych.
Czy jednak prezydent mógłby ponownie ułaskawić Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, gdyby uznał, że to jedyny sposób, by uwolnić obydwu polityków?
Szczerze mówiąc, moim zdaniem to nie wynika z tego wywiadu, ale tak to zostało przez wielu odebrane. Pan Prezydent nie skorzystał po raz drugi z aktu łaski wynikającego z Konstytucji. Tamten akt łaski został zakwestionowany, dlatego teraz Prezydent wybrał procedurę postępowania ułaskawieniowego, która wymaga opinii Prokuratora Generalnego, do którego Pan Prezydent apelował, a który nie uwolnił obydwu panów z więzienia, natomiast wykonał to, co powinien zgodnie z prawem, czyli przekazał dzisiaj wniosek wraz z aktami sprawy
— tłumaczy.
„To nie jest kwestia satysfakcji, tylko załatwienia wreszcie tej bolesnej i trudnej sprawy”
Czy prezydent jest usatysfakcjonowany tym, że Adam Bodnar w końcu przekazał akta sądowe związane z postępowaniem ułaskawieniowym wobec Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego?
To nie jest kwestia satysfakcji, tylko załatwienia wreszcie tej bolesnej i trudnej sprawy, zwłaszcza dla rodzin osadzonych, ale i Prezydenta, który niejednokrotnie wyrażał już swoją opinię na temat tego, co sądzi o skazaniu obu panów i dlaczego ich ułaskawił skutecznie na podstawie konstytucji z 2015 toku, a teraz przyszło mu zrobić to na podstawie kodeksu karnego. Ta sprawa powinna się zakończyć bardzo szybko
— zaznacza.
Dziś ze strony Kacpra Kamińskiego pojawiła się niepokojąca informacja, że wobec jego ojca Mariusza Kamińskiego zostanie wdrożona procedura przymusowego dokarmiania. Czy ta informacja mogła mieć wpływ na dzisiejszą decyzję Adama Bodnara?
Ja nie wiem co miało wpływ, bo obecnie dzieją się rzeczy zupełnie nieprzewidywalne. Myślę tylko o tym, że moment, gdy obydwaj panowie wyjdą z więzienia, będzie momentem, kiedy sprawiedliwość się dokona
— podkreśla.
CZYTAJ TAKŻE: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyjdą na wolność? Bodnar przekazał akta! Na godz. 17:30 zaplanowano oświadczenie prezydenta
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679315-nasz-news-wiemy-co-zrobi-prezydent-po-ruchu-bodnara