Minister edukacji Barbara Nowacka na antenie Polsat News zarysowywała zmiany w szkolnictwie, wprowadzane przez koalicję Donalda Tuska, składające się w istocie na dramatyczny spadek wymagań wobec uczniów. „Czy naprawdę musimy wszystko oceniać?” - pytała Barbara Nowacka.
Nowacka potwierdziła, że w klasach 1-3 szkoły podstawowej nie będzie w ogóle prac domowych, bo… chcieli tego młodzi ludzie.
Zobowiązaliśmy się i dotrzymujemy zobowiązań, to był wielki apel młodych osób, by miały chwilę oddechu po szkole
— mówiła Barbara Nowacka.
Każdy rodzic wie, jaki to był horror z wyklejankami albo zrobieniem karmnika na ostatnią chwilę i nie było oceniane dziecko, ale rodzic - jego możliwości czasowe, zaangażowanie, to absolutnie niesprawiedliwy system, bo z bonusem byli rodzice, którzy mają więcej czasu i więcej zdolności manualnych, a ciężko pracujący nie mieli czasu pomóc swoich dzieciom
— argumentowała.
Co więcej, w praktyce uczniowie nie będą musieli wykonywać także zadań domowych w klasach 4-8 szkoły podstawowej, ponieważ nie będą ona obowiązkowe, ani oceniane.
W klasach od 4 do 8 prace domowe nie będą oceniane, ani nie będą obowiązkowe. Nauczyciel może zadać pracę, ale nie ma prawa jej ocenić, ani wstawić „jedynki” za brak pracy
— powiedziała. W jaki zatem sposób uczeń ma mieć motywację by wykonać pracę domową i jak ma otrzymać sygnał, czy wykonał ją dobrze?
To jednak nie koniec drastycznego spadku wymagań wobec uczniów polskich szkół, które szykuje koalicja Donalda Tuska. Od września wejść mają odchudzone podstawy programowe Według Nowackiej to „to zysk, to będzie to wiedza dobrze przerobiona i utrwalona”.
„Czy naprawdę musimy wszystko oceniać?”
Co więcej, uczniowie nie będą musieli też czytać lektur szkolnych. Teoretycznie one wciąż będą, jednak ich przeczytanie nie będzie obowiązkowe, nie będzie też oceniane.
Czy naprawdę musimy wszystko oceniać? (…) Miałam masę spotkać z metodykami. W polskiej szkole to ocenoza jest problemem, wystawia się oceny bez przerwy i za wszystko, bez rozmawiania z uczniem, z czego ta ocena wynika. Zapomnieliśmy o wiedzy, idąc w testy i sprawdzanie
— powiedziała Nowacka.
Lista lektur ma też być zmieniona. Z zapowiedzi Nowackiej wynika, że można się spodziewać wyrzucenia z niej klasyków polskiej i światowej literatury na rzecz współczesnych książek.
Będzie na pewno więcej literatury współczesnej z XXI wieku i większa dowolność, żeby to młodzież również wybierała te lektury
— mówiła szefowa resortu edukacji.
A co z podwyżkami dla nauczycieli? W ostatnim czasie zarzuty pod adresem resortu edukacji pojawiały się nawet ze strony ZNP ze względu na zapowiedź, iż jednak podwyżki dla nauczycieli będą niższe niż co najmniej 1500 zł brutto na nauczyciela.
Dla premiera zawód nauczyciela jest szczególnie ważny, to, co mówił w Tarnowie, to plan na przyszłość. Premier powiedział to z głęboką wiarą
— broniła zapowiedzi Donalda Tuska z kampanii wyborczej Barbara Nowacka.
Podnosimy o 30 i 33 proc. dla nauczycieli, którzy zaczynają pracę w zawodzie, nie mniej niż 1500 złotych (…) To początek, pierwszy krok po latach upokorzeń. (…) Marzec to jest ten moment, kiedy nauczyciele zobaczą podwyżki z wyrównaniem
— zaznaczyła.
Nowacka w skandaliczny sposób wypowiedziała się na temat zapowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej ponownego ułaskawienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
Pan prezydent obiecał kiedyś być twardy, natomiast obecnie mam wrażenie, że jest tak rozchwiany w swoich decyzjach, że już nie wie, czy ułaskawił, czy nie ułaskawił, co mu każe prezes, co mu podpowiadają doradcy, wprowadził taki bałagan. Poza tym bardzo fascynująca historia. On ułaskawia Wąsika, bo Kamiński źle się czuje. Ja tego kompletnie nie rozumiem
— mówiła, tym samym bezdusznie odnosząc się do stanu zdrowia osadzonych posłów.
Jak zmotywować ucznia do jakiejkolwiek pracy, skoro zadania domowe w szkole podstawowej mają być nieobowiązkowe i nieoceniane? To samo tyczy się czytania lektur szkolnych. Czy to wpłynie na zwiększenie poziomu edukacji w Polsce, czy też wręcz przeciwnie? Dobrze byłoby, by Barbara Nowacka rzeczowo odpowiedziała na pytania w tej sprawie.
tkwl/Polsat News
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679122-drastyczny-spadek-wymagan-wobec-uczniow-nowacka-ujawnia