Tomasz „Agent Tomek” Kaczmarek w rozmowie z TVN24 postanowił uderzyć w ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika poprzez sugestię, że dwaj byli agenci skazani razem z posłami PiS ws. tzw. afery gruntowej, mieli podczas wizyty w Wiedniu spędzić dwa dni w domu publicznym, co miało być nagrodą za ich „wierne działanie”. Politycy obecnej większości sejmowej - na czele z premierem Donaldem Tuskiem- są oczywiście „rewelacjami” Kaczmarka zachwyceni. Wiary nie daje im m.in. doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn. „Od jakiegoś czasu były agent CBA atakuje M. Kamińskiego i M. Wąsika. Tym głośniej i mocniej, im więcej zarzutów mu stawia prokuratura” – zauważył na platformie X.
Choć niegdyś był jedną z postaci najbardziej znienawidzonych przez środowiska polityczne tworzące obecną większość sejmową, w ostatnim czasie okazał się dla dzisiejszej „Koalicji 13 Grudnia” niezwykle wiarygodny. Tomasz Kaczmarek zwany „Agentem Tomkiem”, najwyraźniej korzystając z sytuacji, w której bezprawnie zamknięci w więzieniach byli szefowie MSWiA: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie mają możliwości odnieść się do różnego rodzaju insynuacji na ich temat czy wypowiedzieć się w swojej obronie, w rozmowie z TVN24 postanowił podzielić się „rewelacjami” z czasów swojej służby w CBA.
Pojechałem wraz z dwoma dyrektorami zarządu operacyjno-śledczego, panem Grzegorzem P. i Krzysztofem B., którzy również są skazani w tej sprawie gruntowej, razem z Kamińskim i Wąsikiem
— mówił „Agent Tomek”.
I pojechaliśmy do Wiednia, pojechaliśmy tam samochodami służbowymi. Cel wizyty był pozorny, abyśmy odnaleźli fabrykę produkującą maszyny do gier losowych. Ale to był tylko pretekst do tego, aby ci panowie zostali wynagrodzeni za swoje wierne działanie, w postaci spędzenia dwóch dni w domu publicznym w Wiedniu
— przekonywał w TVN24.
Tusk: To wszystko są miejsca publiczne
Koalicję Obywatelską na czele z premierem Donaldem Tuskiem niezwykle ucieszyły opowieści Kaczmarka.
W Wiedniu agenci CBA mieli na pewno okazję zwiedzić Muzeum Historii Sztuki, wysłuchać Mozarta w Konzerthaus i skosztować tortu w Café Sacher. To wszystko są miejsca publiczne
— napisał na platformie X szef polskiego rządu - w charakterystycznym dla siebie stylu, próbując „zabłysnąć” ironią i „obyciem” w wielkim świecie.
Żaryn: Wierutne bzdury z rynsztoka
Choć politycy Koalicji Obywatelskiej dostali wielkiego wzmożenia w związku z opowieściami Kaczmarka, o tym, na ile można ufać byłemu parlamentarzyście i skąd bierze się jego aktywność w ostatnim czasie, przypomniał na platformie X Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP, do 2023 r. pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.
Kolejne „rewelacje” Tomasza Kaczmarka wywołują medialną burzę. Dziś wierutne bzdury z rynsztoka. Od jakiegoś czasu były agent CBA atakuje M. Kamińskiego i M. Wąsika. Tym głośniej i mocniej, im więcej zarzutów mu stawia prokuratura
— napisał, załączając link do oświadczenia Biura Prasowego Ministra Koordynatora Służb Specjalnych z 20 listopada 2023.
Te nagłe nawroty pamięci T. Kaczmarka zaskakują. Widać wyraźnie, że chce się on wpisać - reakcja R. Giertycha wskazuje, że mu się udaje - w atmosferę siania pomówień wobec PiS. Kaczmarek liczy zapewne na pomoc w śledztwach dot. oszustw finansowych i fałszywych zeznań
— wskazał Żaryn w kolejnym wpisie.
Swoją drogą, gdyby na chwilę wziąć słowa T. Kaczmarka na poważnie, rodzi się pytanie: jak to możliwe, że pałający wrogością wobec M. Kamińskiego i M. Wąsika Paweł Wojtunik, wieloletni szef CBA, nie znalazł tak poważnych patologii w kierowanej przez siebie służbie…
— zauważył prezydencki doradca.
Co znalazło się w przedłożonym przez Stanisława Żaryna oświadczeniu?
W listopadzie 2019 roku Tomasz Kaczmarek usłyszał szereg zarzutów karnych dotyczących wielomilionowych oszustw finansowych w tzw. aferze stowarzyszenia Helper. W związku z zarzutami, a także wobec braku zgody Ministra Koordynatora na zapewnienie mu bezkarności, Kaczmarek w kolejnych miesiącach rozpoczął szerzenie insynuacji przeciwko Ministrowi Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi – zarówno w mediach jak i prokuraturze
— podkreślono.
W komunikacie przypomniano również, że Tomaszowi Kaczmarkowi przedstawiono zresztą zarzuty składania fałszywych zeznań (chodziło właśnie o wypowiedzi na temat Kamińskiego i Wąsika), a w sierpniu 2021 r. do sądu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie.
Obecna aktywność Kaczmarka jest kolejną próbą uzyskania przez niego bezkarności. Jego historia oparta jest na kłamstwach
— czytamy w oświadczeniu.
Koalicja Obywatelska w euforii!
Politykom Koalicji Obywatelskiej i sympatyzującym z nimi osobom przypomniane przez Żaryna fakty nie przeszkadzają w zachwytach nad „Agentem Tomkiem” - tym samym, którego jeszcze do niedawna nienawidzili na równi z byłym szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim.
Porażające! Jak sądzicie, Andrzej Duda będzie tym tylko zmieszany czy aż wstrząśnięty?
W związku z ujawnieniem przez b. agenta CBA informacji o sprzeniewierzaniu pieniędzy publicznych przez kierownictwo tej służby na opłacanie prostytutek dla funkcjonariuszy CBA w przyszłym tygodniu Zespół ds. rozliczenia PiS złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury
Wiedeńskie prostytutki w nagrodę za obrzucanie ludzi błotem. Polski podatnik płacił za prostytutki. Mówi Agent Tomek.
„Z pieniędzy operacyjnych płaciłem za alkohol, noclegi i domy publiczne. Kamiński i Wąsik mieli tego świadomość, ale rozliczyli te wydatki”. To agent Tomek, a takich agentów pewnie będą setki. Do Kamińskiego i Wąsika dołączą inni. Zgnilizna @pisorgpl jest przeogromna
Czy „Agent Tomek” jest wiarygodny?
Komentatorzy i dziennikarze przypominają jednak, że Tomasz Kaczmarek budzi - delikatnie mówiąc - wiele kontrowersji.
To jest jednak przekaz dla durniów. 1. To jest agent Tomek, od lat opowiadający dowolne rzeczy, byle tylko zaszkodzić PiS (dlaczego się poróżnił, łatwo wygooglować w 30 sekund). 2. Tak, fundusz operacyjny agentów działających pod przykryciem jest przeznaczony na różne rzeczy, w tym alkohol i domy publiczne, jeśli misja tego wymaga. Na ogół nie przeznacza się go na datki w kościele, zakup dzieł Kołakowskiego czy leki onkologiczne.
Przypominam, że Agent Tomasz Kaczmarek to nie jest postać pozytywna. Oczywiście może mówić prawdę, ale nie wpadajmy w przekonanie, że mamy do czynienia z bohaterem. To jest co najwyżej świadek koronny.
Kiedy agent Tomek uwiódł Beatę Sawicką i wydobył od niej niecne plany PO dotyczące „kręcenia lodów” na prywatyzacji szpitali, to nie był wiarygodny nawet dla sądu, który Sawicką oczyścił. Nagle wiarygodny stał się teraz, kiedy opowiada farmazony przeciwko PiS. Komedia.
Tomasz Kaczmarek może mówić prawdę, ale pamiętajmy, kim jest Tomasz Kaczmarek, proszę 🙃
Jak widać, dla Koalicji 13 grudnia każdy pretekst jest dobry, aby uderzyć w PiS - nawet opowieści niekoniecznie wiarygodnego człowieka. Zwłaszcza gdy chodzi o uderzenie w tych ludzi związanych z PiS, którym obecnie trudniej będzie się obronić. Tym bardziej szokujące, że w „rewelacje” Kaczmarka wierzy nawet premier Tusk, odnosi się do nich w sieci i w dodatku próbuje na ten temat „żartować”.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/679041-kolejne-insynuacje-agenta-tomka-zaryn-bzdury-z-rynsztoka