Anna Zalewska, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, która w latach 2015-2019 była ministrem edukacji narodowej w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, odniosła się do zapowiedzi obecnej minister, Barbary Nowackiej, na temat likwidacji zadań domowych. Wielu komentatorów - w tym m.in. Zalewska - zwraca uwagę na fakt, że zapowiadane przez Nowacką rozporządzenie ma prowadzić de facto do zakazania nauczycielom zadawania uczniom prac domowych. „Co to ma wspólnego z wolnością doboru metod przez nauczycieli, co z kształtowaniem samodzielności, kreatywności i odpowiedzialności uczniów?” - pyta na platformie X polityk PiS.
W programie „Tłit” Wp.pl szefowa MEN Barbara Nowacka zapowiedziała, że od początku kwietnia ma obowiązywać rozporządzenie dotyczące braku prac domowych w szkołach podstawowych.
O likwidacji prac domowych w szkołach podstawowych politycy Koalicji Obywatelskiej mówili już w kampanii wyborczej. Z kolei minister edukacji narodowej Barbara Nowacka na pierwszej konferencji po objęciu stanowiska zaapelowała do nauczycieli, aby na święta Bożego Narodzenia nie zadawali swoim uczniom prac domowych.
„Co to ma wspólnego z wolnością wyboru”?
Niepokój komentatorów - m.in. byłej minister Anny Zalewskiej - budzi jednak fakt, że rozporządzenie prowadziłoby de facto do… zakazu zadawania prac domowych. Europoseł Zalewska skomentowała te plany na platformie X.
Brak zadań domowych w rozporządzeniu? Wiedziałam, że będzie źle, ale to po prostu katastrofa!
— napisała.
Co to ma wspólnego z wolnością doboru metod przez nauczycieli, co z kształtowaniem samodzielności, kreatywności i odpowiedzialności uczniów?
— zapytała polityk.
Zderzenie naszej młodzieży z rynkiem pracy będzie wstrząsem!
— podkreśliła.
Chyba nie ma bardziej populistycznego pomysłu niż likwidacja zadań domowych w szkołach. Co gorsza, nie tylko populistycznego, ale i na dłuższą metę szkodliwego. Ci zaś się tyczy zakazu samego w sobie, to nie ma on raczej zbyt wiele wspólnego z wolnością i demokracją.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678869-zakaz-prac-domowych-zalewska-po-prostu-katastrofa