Według ostatnich kilku sondaży, obecnie rządząca koalicja zachowuje wysokie poparcie pomimo szeregu ostatnich działań, które opozycja z PiS uważa za bezprawne - na czele z doprowadzeniem do więzienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Czy zatem nowa władza może spać spokojnie, nie obawiając się spadków poparcia? Sytuację polityczną w rozmowie z portalem wPolityce.pl analizuje prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog z KUL.
Czy sprawa uwięzienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, a także silne zaangażowanie PiS-u w obronę tych polityków, wpływa w jakiś sposób na poparcie dla największej partii opozycyjnej?
Sądzę, że to obecnie nie zmienia poparcia dla PiS-u ani w jedną, a nie w drugą stronę, ale to jest budowanie kapitału politycznego na przyszłość. W sytuacji zniechęcenia do obecnej władzy, bardzo chętnie będą wyciągane różne sprawy z przeszłości, jak ta sprawa z panami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem
— zaznacza prof. Arkadiusz Jabłoński.
Obecnie duża część społeczeństwa myśli tak, jak zalecają rządzący, a ci którzy nawet myślą inaczej, w dużej części boją się tego artykułować. Obowiązująca jest taka narracja, że przyzwoity człowiek nie powinien popierać takich działań jak panów Kamińskiego i Wąsika, ale tak jak mówiłem, to spojrzenie społeczeństwa może się zmienić, gdy nastąpi zniechęcenie tą władzą
— dodaje.
„W tej chwili działa element skuteczności”
Socjolog zauważa, że wyborcom obecnie rządzących partii generalnie podoba się to, że nowa władza jest skuteczna w działaniach wymierzonych w PiS, a mniej istotne jest dla nich to, że część z nich może być niezgodna z prawem.
Wydaje się, że w tej chwili działa element skuteczności. Ci, którzy głosowali na KO, a okazuje się, że chyba w dużej większości również ci, którzy głosowali na pozostałe formacje tworzące obecną koalicję rządzącą, są usatysfakcjonowani takim nieczekaniem na prawne regulacje, tylko szybkim załatwieniem sprawy. To pozwala tym partiom co najmniej nie tracić obecnego poparcia. Natomiast kiedy pojawi się jakieś zjawisko niekorzystne dla obywateli, gdzie winę będzie można przypisać rządzącym, to potem także te nieprawne działania będą na nowo analizowane przez opinię publiczną i mogą powodować ostatecznie spadek poparcia dla rządzących
— mówi.
Prof. Jabłoński przedstawia, co konkretnie może w przyszłości wpływać na spadek poparcia Polaków dla obecnej władzy.
Chociażby wyższa inflacja, dodatkowo inne zawirowania związane z podstawowymi środkami konsumpcyjnymi. Mieliśmy już problem braku cukru, on był wykreowany, ale właśnie chodzi o coś tego rodzaju, co dotknie społeczeństwo. Do tego wzrosty cen energii, które w drugiej połowie roku mogą już nie być zamrożone przez rządzących. Te sytuacje mogłyby być argumentami, że jednak samo pogonienie PiS-u to za mało i wtedy może nastąpić załamanie poparcia dla rządzących
— podkreśla.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678653-co-z-poparciem-dla-koalicji-tuska-prof-jablonski-analizuje