Takie słowa wypowiada poseł - kobieta?! „Mam nadzieję, że żonom obu panów jest ciepło i już wiedzą, jak mają sobie podkręcić ogrzewanie w domu” - drwiła Joanna Kluzik-Rostkowska, wypowiadając to pod adresem Barbary Kamińskiej i Romy Wąsik.
Red. Adrian Borecki (dziennikarz, który przez prawie 6 lat pracował w TVP, odpowiadając przede wszystkim za program informacyjny „Wiadomości”, a po przejęciu anteny przez uzurpatorów Sienkiewicza - reporter TV Republika) zapytał w Sejmie Joannę Kluzik-Rostkowską o to, czy będzie mieć wyrzuty sumienia, patrząc w oczy żonom Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, przypomnijmy - bezprawnie zatrzymanych posłów, więźniów politycznych.
A dlaczego ja mam mieć wyrzuty sumienia? Mam nadzieję, że żonom obu panów jest ciepło i już wiedzą, jak mają sobie podkręcić ogrzewanie w domu, żeby było ciepło
— drwiła posłanka KO, nawiązując do wypowiedzi Romy Wąsik, które padły wkrótce po uwięzieniu jej męża.
Na uwagę ze strony dziennikarza, Kluzik-Rostkowska dodała:
Panie redaktorze, w więzieniach siedzi jakieś 68 tys. mężów różnych żon i jest pytanie, czy pan żałuje wszystkich żon wszystkich mężów.
Tak „wrażliwość” rozumie posłanka KO? Wstyd!
olnk/X/TV Republika
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678560-haniebne-kluzik-rostkowska-drwi-z-zon-kaminskiego-i-wasika