„Wszyscy wiemy, że wymiar sprawiedliwości był betonowany przez Prawo i Sprawiedliwość tylko po to, żeby niektórzy politycy PiS i ich znajomi byli bezkarni” - powiedział dziś w Sejmie szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jest to dziś kolejna, niemal identyczna wypowiedź polityka niedawnej opozycji w odpowiedzi na obecny chaos prawny w Polsce wywołany działaniami nowego rządu Donalda Tuska.
12 stycznia resort sprawiedliwości poinformował, że szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę „zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych”.
Prokuratura Krajowa oświadczyła wówczas w odpowiedzi, że funkcję prokuratora krajowego pełni Dariusz Barski, a pismo Bodnara, w którym wskazuje on, że jego zdaniem Barski pozostaje prokuratorem w stanie spoczynku, nie wywołuje skutków prawnych.
Kierwiński: Boją się, że cała prawda wyjdzie na jaw
Minister Kierwiński został zapytany przez dziennikarzy, jaki jest powód oporu Prokuratury Krajowej ws. Barskiego.
Bo mają bardzo dużo na sumieniu za ostatnie osiem lat, bo wiele osób w prokuraturze krzywdziło zwykłych niewinnych obywateli i dziś boją się, że cała prawda wyjdzie na jaw
— odpowiedział szef MSWiA.
Dopytywany, czy jest to chęć uniknięcia bezkarności, szef MSWiA odparł: „przecież wszyscy wiemy, że wymiar sprawiedliwości był betonowany przez PiS tylko po to, żeby niektórzy politycy PiS-u i ich znajomy byli bezkarni”.
12 stycznia prezydent Andrzej Duda oświadczył, że zmiana na stanowisku prokuratora krajowego, to – zgodnie ustawą – kompetencja premiera i prokuratora generalnego we współdziałaniu z prezydentem.
Działanie Adama Bodnara bez udziału premiera i prezydenta to kolejne rażące naruszenie prawa
— dodał prezydent.
Spór kompetencyjny
15 stycznia Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie sporu kompetencyjnego między prezydentem a premierem i prokuratorem generalnym. Wniosek złożono – jak podała Kancelaria Prezydenta – „w związku z próbą nielegalnego usunięcia” prokuratora krajowego.
Także 15 stycznia TK wydał postanowienie zabezpieczające w związku ze sprawą prokuratora krajowego, ale na kanwie skargi konstytucyjnej, jaką w TK złożył Barski.
TK nakazał Prokuratorowi Generalnemu powstrzymanie się od działań uniemożliwiających wykonywanie uprawnień przez Dariusza Barskiego; wstrzymał też decyzję o powołaniu Jacka Bilewicza na p.o. prokuratora krajowego
— informowała Prokuratura Krajowa.
Przez weekend zapewne poszukiwana była jakaś forma, jak można zablokować działania, które podjąłem w kontekście Dariusza Barskiego. Na ratunek rzucił się Trybunał Konstytucyjny. Jego postanowienie zabezpieczające moim zdaniem jest wadliwe
— ocenił Bodnar.
15 stycznia prezydium Krajowej Rady Sądownictwa w przyjętej uchwale wezwało premiera oraz prokuratora generalnego do anulowania swoich decyzji w sprawie prokuratora krajowego Dariusza Barskiego w celu uniknięcia chaosu prawnego.
Szef MSWiA ramię w ramię z szefem resortu sprawiedliwości. Czy powinniśmy być zaskoczeni? Raczej nie, zważywszy że obecna władza idzie na rympał.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678520-bronia-bodnara-jak-umieja-szef-mswiapis-chce-ukryc-prawde