Dziś spotkanie prezydenta Andrzeja dudy z premierem Donaldem Tuskiem. „Mam nadzieję, że przyniesie jakiś zarys współpracy dla dobra Polski” - mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Poinformował także, że „trwa intensywny audyt we wszystkich służbach, który dotyczy nielegalnej inwigilacji; gdy ten audyt się zakończy na pewno będziemy informowali o jego wynikach”.
Dziś na godz. 11 zaplanowane jest spotkanie prezydenta z premierem. Głównym tematem spotkania ma być planowana wizyta Tuska w Kijowie. Jak przekazał wczoraj w Polsat News prezydencki minister Wojciech Kolarski, tematami rozmowy Andrzeja Dudy i Donalda Tuska będzie też sprawa osadzonych w zakładach karnych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. 11 stycznia prezydent przekazał, że zdecydował o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec polityków PiS, oraz że wnioskuje do Prokuratora Generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił z więzienia obu polityków na czas postępowania.
„Ludzie nie oczekują wojny, konfliktu, oczekują współpracy”
Mam nadzieję, że to spotkanie przyniesie jakiś zarys współpracy dla dobra Polski, bo wszyscy, którzy mają mandat z wyboru - czy rząd, czy prezydent - za to samo ponosimy odpowiedzialność. Ludzie nie oczekują wojny, konfliktu, oczekują współpracy
— powiedział Siemoniak.
W tym kontekście zwrócił uwagę na sytuację geopolityczną, w tym wojnę na Ukrainie.
Jeśli my będziemy się pogrążać w takim rosnącym konflikcie będzie to na szkodę. Mam nadzieję, że prezydent Duda jakkolwiek ocenia różne sytuację, rozumie to
— mówił Siemoniak.
„Prezydent może się spotykać, z kim chce. Barski nie jest prokuratorem krajowym”
Minister był też pytany o dzisiejsze spotkanie prezydenta Dudy z prokuratorem Dariuszem Barskim i jego współpracownikami. 12 stycznia Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że przywrócenia prokuratora Dariusza Barskiego do służby czynnej w 2022 r. dokonano bez podstawy prawnej. Jak podało MS, powoduje to, że od 12 stycznia br., nie będąc już w służbie czynnej, nie spełnia on przesłanek do bycia Prokuratorem Krajowym i od piątku nie pełni tej funkcji. Resort sprawiedliwości przekazał też, że Prokurator Prokuratury Krajowej Jacek Bilewicz został pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego. Prezydent Duda w piątkowym wpisie na platformie X ocenił, że działania resortu sprawiedliwości „to kolejne rażące naruszenie prawa”.
Prezydent może się spotykać, z kim chce. Pan Barski nie jest prokuratorem krajowym, więc w sensie takim prezydent może zaprosić swojego znajomego - kogoś, kto wadliwie został powołany
— powiedział Siemoniak.
Jak dodał, wobec - jak mówił - faktu wadliwego powołania Barskiego, obowiązki prokuratora krajowego zostały powierzone nowej osobie.
Tutaj nie ma jakiegoś zamiaru, aby prezydentowi uchybiać w jego kompetencjach. W drodze powołania nowego Prokuratora Krajowego jest prezydent i z pewnością minister sprawiedliwości, rząd wypełnią to
— mówił.
Siemoniak dopytywany czy spotkanie prezydenta z premierem może przynieść jakąś zmianę w ich relacjach, odparł: „Na pewno ze strony rządu, premiera Tuska jest wola współpracy”.
„Oczekujemy, aby prezydent szanował wynik wyborów”
Prezydent ma swoją rolę zapisaną w konstytucji, natomiast z pewnością prosimy, oczekujemy tego, aby szanował wynik wyborów z 15 października i to, co powiedzieli wyborcy. Wyborcy odrzucili te osiem lat. Odpolitycznienie wymiaru sprawiedliwości, sprawienie, aby rzeczywiście sądy były niezawisły, prokuratura niezależna jest jednym z naszych głównych celów i będziemy to robili
— powiedział minister.
Polityk był też pytany o weekendową wypowiedź prezydenta Dudy, który w Wojniczu podczas obchodów 150. rocznicy urodzin Wincentego Witosa stwierdził, że obecnie mamy do czynienia z „terrorem praworządności”.
Bardzo niefortunne sformułowanie, bo to zabrzmiało trochę tak jak zarzut, jeżeli ktoś jest praworządny. Tak, jesteśmy praworządni i chcemy żeby wszystko w Polsce działało praworządnie. Myślę, że to jakieś niefortunne sformułowanie prezydenta, bo trudno żeby nawoływał do braku praworządności, a tak to trochę zabrzmiało
— skomentował Siemoniak.
Powstanie komisja śledcza ws. inwigilacji
Trwa intensywny audyt we wszystkich służbach, który dotyczy nielegalnej inwigilacji, w szczególności z użyciem oprogramowania Pegasus, bądź innych zbliżonych narzędzi. Gdy ten audyt się zakończy na pewno będziemy informowali
— oświadczył także minister koordynator służb specjalnych.
Siemoniak zwrócił uwagę, że w najbliższych dniach będzie zapewne powołana sejmowa komisja śledcza, która zajmie się sprawą inwigilacji.
Z pewnością opinia publiczna dowie się bardzo wiele na ten temat. Ja uważam to za jedną z największych afer po 1990 roku w polskiej polityce
— przyznał. Dodał, że wyjaśnienie tej sprawy jest elementarne dla przyszłości polskiej demokracji i praworządności.
Nie zabraknie nam determinacji, żeby do spodu, do każdej decyzji, do każdego nazwiska to wyjaśnić
— zapowiedział.
Zdaniem Siemoniaka w przyszłości należy przyjąć „takie regulacje, żeby żadnej władzy takie rzeczy w ogóle do głowy nie przychodził, że można na przykład inwigilować opozycję, ustawiać takie pseudo śledztwa po to tylko, by dotrzeć do konkretnego polityka czy osoby”.
Proszę tutaj o kilka tygodni czasu, a na pewno opinia publiczna będzie o tym poinformowana
— podsumował Siemoniak.
21 listopada ub.r. posłowie klubu KO złożyli projekt uchwały ws. powołania „Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.”.
Według projektu, przez „czynności operacyjno-rozpoznawcze” należy rozumieć „kontrolę operacyjną, w tym kontrolę i utrwalanie treści rozmów telefonicznych, kontrolę korespondencji, a także wszelkie inne czynności polegające na kontroli lub utrwalaniu przy użyciu środków technicznych treści rozmów lub przekazów informacji, w tym korespondencji przesyłanej pocztą elektroniczną lub za pomocą komunikatorów internetowych”.
Zadaniami komisji ma być m.in. zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości Pegasusa oraz innych, pokrewnych oprogramowań, jak napisano „w szczególności działań podjętych w tym celu przez członków Rady Ministrów, Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro oraz prokuraturę i organy powołane do ścigania przestępstw, w tym szefa CBA Ernesta Bejdę”. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Komisja będzie miała również na celu m.in. zbadanie, czy działania operacyjno-rozpoznawcze prowadzone z wykorzystanie Pegasusa wobec polskich obywateli były legalne, prawidłowe i celowe.
Minister koordynator służb specjalnych, powtarzając bezrefleksyjnie i butnie narrację swojego obozu politycznego, lekceważy o dwa podstawowe fakty: że niezależnie od wszystkiego nie można odwołać PK bez porozumienia z prezydentem, oraz że wynik wyborów - na które powołuje się cynicznie Siemoniak - wskazał na zwycięstwo PIS.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678310-buta-siemoniakaoczekujemy-szacunku-pad-dla-wyniku-wyborow