„Wiedziałam że będą (rząd Tuska - przyp. red.) działać na rympał, ale nie zdawałam sobie sprawy, że to może być aż tak brutalne, że ten rząd będzie zachowywał się, jak w najbardziej totalitarnych reżimach. Myślę, że Polacy, nie tylko zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości, to widzą” - tłumaczy sukces Marszu Wolnych Polaków w rozmowie z portalem wPolityce.pl posłanka Anna Kwiecień.
Wystarczył miesiąc ich praktycznych rządów
Parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości zapytana o sukces Marszu Wolnych Polaków nie kryje, że od początku zanosiło się na wysoką frekwencję.
Jeśli przez 8 lat wmawia się Polakom, że jeśli oni (rząd Donalda Tuska – przyp. red.) będą rządzić, to tutaj będzie kraina szczęśliwości, powszechnej zgody miłości, szacunku, a potem okazuje się, jak w praktyce to wygląda, że ordynarnie lekceważy się praworządność – nie ma mowy, by Polacy nie czuli się oszukani
— mówi.
Ludzie pamiętający czasy rządów PO-PSL, jak one wyglądały, wiedzieli, czego się spodziewać. My wiedzieliśmy, że Tusk jest patologicznym kłamcą. Mówił, że nie wybiera się do Brukseli, że nie będzie podnosił podatków i wieku emerytalnego - i robił dokładnie odwrotnie. Jeśli Polacy mieli złudzenia przed 13 grudnia, to wielu z nich się tych złudzeń już pozbyło.
— dodaje.
To nie był marsz emerytów!
Czy posłankę PiS coś jednak przez ostatni miesiąc zaskoczyło?
Wiedziałam że będą działać na rympał, ale nie zdawałam sobie sprawy, że to może być aż tak brutalne, pomijając wszelkie zasady związane z gradacją przepisów, ustaw, konstytucji, że ten rząd będzie zachowywał się, jak w najbardziej totalitarnych reżimach. Myślę, że Polacy, nie tylko zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości, to widzą, i wielu z tych, którzy nigdy na PiS nie głosowali, na Marszu Wolnych Polaków widzieliśmy
— przekonuje.
To, co mnie podczas Marszu Wolnych Polaków najbardziej uderzyło i porwało moje serce, to obecność na nim bardzo wielu młodych ludzi. Były osoby starsze, w średnim wieku, ale to nie był – jak by chcieli wyborcy PO - marsz emerytów!
— dodaje. Zwraca także uwagę na nadspodziewane zainteresowanie Marszem.
Zorganizowaliśmy z Radomia na Marsz siedem autokarów i musieliśmy wielu osobom odmówić z powodu problemów ze zorganizowaniem kolejnych. A był to czwartek, czyli zwykły, roboczy, zimowy dzień. Wiele osób, by przyjechać na Marsz do Warszawy, brało urlopy. A wszystko to po to, by sprzeciwić się temu, co rząd Donalda Tuska i generalnie partie do niedawna opozycyjne wyprawiają. A przecież nie chodzi tylko o same decyzje rządzącej koalicji. Nikt dawniej i obecnie tak nie dzielił Polaków, jak pan Tusk.
— ocenia.
To właśnie pan Tusk jako pierwszy mówił o moherowych beretach, a potem jego koledzy coraz bardziej podbijali piłeczkę mówiąc – dehumanizując drugą stronę sceny politycznej - o dożynaniu watahy, strząsaniu szarańczy itp. To pokazuje jak bardzo ci ludzie są zdemoralizowani
— dodaje.
Polska się o Kamińskiego i Wąsika upomina
Anna Kwiecień, jako posłanka ziemi radomskiej, w rozmowie z portalem wPolityce.pl zapytana została także o to, czy planowane są w sposób bardziej zorganizowany pomoc i wsparcie dla Mariusza Kamińskiego i jego bliskich w czasie do uwolnienia go z więzienia w Radomiu.
Sprawa wywiezienia posła, ministra Kamińskiego do Radomia jest bardzo świeża. Wczorajsze czuwanie pod murami zakładu karnego było spontaniczną decyzją wielu osób. Dziś jeszcze będziemy z posłem Markiem Suskim rozmawiać na ten temat. Jak to ma funkcjonować dalej, trudno jeszcze powiedzieć: czy będziemy się spotykać codziennie, czy będą jakieś dyżury?
— odpowiada.
Jedno jest pewne: my naszych posłów, naszych ministrów, ale i uczciwych, ciężko pracujących Polaków, którzy połowę swojego dorosłego życia przeznaczyli na walkę o wolną Polskę, a drugą połowę o to, żeby w tej wolnej Polsce nie było różnego rodzaju mafii, żeby nie niszczono Polski poprzez korupcję i wiele innych działań niszczących życie społeczne i bezpieczeństwo Polaków - my takich ludzi absolutnie nie zostawimy. Maciej Wąsik przed uwięzieniem mówił z przekonaniem, że Polska upomni się o niego, o Mariusza Kamińskiego. Tak już jest, o czym zaświadczył Marsz Wolnych Polaków, i tak z pewnością będzie
— kończy poseł Anna Kwiecień.
notował Radosław Molenda
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/678073-anna-kwiecien-polska-sie-o-kaminskiego-i-wasika-upomina