Doradca prezydenta prof. Andrzej Zybertowicz na antenie wPolsce.pl wypowiadał się m.in. na temat „Protestu Wolnych Polaków”. Analizował, czy wysoka frekwencja na tej manifestacji może mieć jakieś konkretne, długofalowe znaczenie.
Na organizowanym przez PiS „Proteście Wolnych Polaków” pojawiło się bardzo wielu uczestników - były ich dziesiątki tysięcy, a może nawet setki.
O wiele ważniejsze od tego, co nam ta frekwencja styczniowa mówi, jest to, co ona powie Donaldowi Tuskowi. To jest polityk, który sądzę, że nie liczy się z racjami i argumentami, ale liczy się z siłą. To jest ważne, że Polacy przywiązani do wartości patriotycznych, którzy Polskę mają w sercu, a nie na serduszkach przyklejonych do koszul, pojawili się w dużej sile. Nie wiem jak wielu nas dzisiaj było, ale było nas bardzo wielu
— zaznaczył prof. Andrzej Zybertowicz.
„Ta tkanka obywatelska jest tutaj potrzebna”
Socjolog zaznaczył, że w przyszłości będą organizowane kolejne podobne demonstracje, co zapowiadał prezes PiS. W tym miejscu PiS-owi potrzebne jest wsparcie ze strony różnych organizacji obywatelskich.
Ta tkanka obywatelska jest tutaj potrzebna. Potrzeba, by telewizja wPolsce.pl krzepła w siłę i by wokół mediów środowisk wierzących w to, że warto być Polakami, gospodarzami na tej ziemi, cała sieć inicjatyw intelektualnych, społecznych, patriotycznych była rozsnuta. Ta praca nieźle przebiegała przed rokiem 2015, dlatego między innymi wygraliśmy wybory, ale odpuściliśmy sobie to tkanie powiązań archipelagu polskości przez ostatnie lata
— podkreślił.
Prof. Zybertowicz przyznał, że PiS przegrał wybory również ze względu na niezbudowanie sobie zdolności koalicyjnych.
Nie zostaliśmy jako obóz patriotyczny, niepodległościowy rozgromieni, mamy 1/3 głosów w Sejmie, ale przegraliśmy te wybory, nie ma co się czarować. Przegraliśmy m.in. ze względu na niezbudowanie zdolności koalicyjnych
— mówił.
tkwl/wPolsce.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677980-zybertowicz-po-protescie-przed-sejmem-tusk-liczy-sie-z-sila