Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że wobec planowanego wystąpienia Donalda Tuska w Parlamencie Europejskim narosły - w kontekście sytuacji w Polsce - spore wątpliwości. Współprzewodniczący grupy EKR zauważył, biorąc pod uwagę obecną sytuację w Polsce, należy zachować szczególną ostrożność w kierowaniu zaproszeń dla Donada Tuska.
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola powiadomiła szefów frakcji w PE o planowanych wystąpieniach gości podczas nadchodzących sesji plenarnych Parlamentu Europejskiego.
Metsola poinformowała w komunikacie, że wystosowała też zaproszenie do premiera Donalda Tuska, by na styczniowej sesji plenarnej wygłosił wystąpienie, lecz nie mógł w nim uczestniczyć.
Szczególna ostrożność
Współprzewodniczący grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w PE Nicola Proccacini wyraził, w kontekście zaproszenia wystosowanego do premiera Donalda Tuska, krytyczną opinię w imieniu swojej grupy. Stwierdził on, że - biorąc pod uwagę obecną sytuację w Polsce - konieczne jest zachowanie ostrożności w przypadku każdego zaproszenia, adresowanego do polskiego premiera.
Żaden z przywódców europejskich partii nie skomentował uwag Nicoli Proccaciniego.
CZYTAJ TEŻ:
pn
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677917-nasz-news-nie-bedzie-przemowy-donalda-tuska-na-sesji-pe