„Jestem dziś w procesie rozmów o tym głębokim kryzysie. Mam nadzieję, że uda się go zażegnać, bo są ważniejsze sprawy” – oświadczył Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami po spotkaniach z szefem MS Adamem Bodnarem i RPO ws. mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Marszałek Sejmu ma spotkać się w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.
Rozmowy prezydenta i marszałka Sejmu
Po rozmowach z ministrem sprawiedliwości i RPO Szymon Hołownia udał się na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego, gdzie poruszona zostanie sprawa mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Pan prezydent zapraszał, zawsze w takich sytuacjach trzeba rozmawiać. Nie będę się bawił w komentatora, mam do poukładania ważne sprawy ustrojowe
– stwierdził Hołownia.
Żeby mieć absolutną jasność, co do tego, w jakiej sytuacji jesteśmy, chcę dziś rozmawiać z prezydentem. Mam nadzieję, że w tym tygodniu będziemy mogli tę sprawę rozwiązać. Moim celem jest to, żeby w tej sprawie zapanował spokój społeczny. Chciałbym, żebyśmy mieli poczucia, że politycy niezależnie z której są partii, są traktowani przez prawo tak, jak zwykły Kowalski. Prawo jest równie dla każdego
– mówił Hołownia.
Marszałek Sejmu stwierdził również, że mandat Wąsika i Kamińskiego „wygasł, zostało to w jasny i czytelny sposób stwierdzone”.
Mamy potężny galimatias prawny. Jakieś huki, które dochodzą między innymi z Sądu Najwyższego – ta sytuacja musi zostać rozstrzygnięta. Państwa nie stać na ciągniecie tej sprawy, która zużywa nam tyle tlenu, jeszcze dłużnej
– oświadczył Hołownia dodając, że „marszałek Sejmu nie może być komentatorem, musi być urzędnikiem, który działa u wyprostowuje te sprawy”.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677495-juz-zrozumial-holownia-marszalek-musi-byc-urzednikiem