Po wecie ustawy okołobudżetowej rząd będzie musiał systemowo uregulować sprawę mediów publicznych; jeśli RMN będzie wtedy odwołana, myślę, że nikt nie będzie po niej płakał - powiedział w TVN24 szef Gabinetu Prezydenta. Marcin Mastalerek potwierdził też, że prezydent Andrzej Duda spotka się z RMN.
Portal Interia informował wczoraj, że prezydent Andrzej Duda zaprosił na 9 stycznia, na godz. 12, członków Rady Mediów Narodowych na spotkanie, podczas którego chce rozmawiać o sytuacji w mediach publicznych.
Jaka przyszłość Rady Mediów Narodowych
Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek dziś w rozmowie z TVN 24 był pytany, czy podczas zaplanowanego na jutro spotkania z RMN prezydent Andrzej Duda „zaapeluje lub powie do niej, że powinna zakończyć swój kilkuletni żywot”.
Było już spotkanie z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, teraz będzie z Radą Mediów Narodowych. (…) Jestem przekonany, że po wecie do tak zwanej ustawy okołobudżetowej, w której było zapisane 3 mld (zł na media publiczne - PAP), nowa koalicja rządowa nie będzie miała pieniędzy na telewizję, i dzięki temu będzie musiała w systemowy sposób rozwiązać tę sprawę. Czy Rada Mediów Narodowych będzie odwołana? Myślę, że nikt nie będzie po niej płakał, jeżeli miałoby to doprowadzić do tego, że będzie systemowe rozwiązanie tych spraw
— ocenił szef Gabinetu Prezydenta.
Atak na media publiczne
Ostatnie dni 2023 roku zdominowały wydarzenia związane ze „sporem” wokół mediów publicznych, zapoczątkowane podjętą przez Sejm uchwałą ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, w której wezwano Skarb Państwa do działań naprawczych. Na jej podstawie szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz - powołując się na prawo spółek handlowych - zadecydował o odwołaniu dotychczasowych i powołaniu nowych rad nadzorczych TVP, Polskiego Radia i PAP, łamiąc zasadę podrzędności uchwał Sejmu wobec ustaw, w tym wypadku ustawą o radiofonii i telewizji, która pozwalałaby urzędnikom władzy publicznej wpływać na media. Mimo to neorady nadzorcze zmieniły zarządy spółek.
Decyzja Sienkiewicza i neorad nadzorczych spotkała się z krytyką ze strony polityków PiS, którzy ocenili, że była bezprawna. Z kolei prezydent Duda zawetował ustawę okołobudżetową, w której zapisane były 3 mld zł na media publiczne w 2024 r., wskazując że „nie może być na to zgody wobec rażącego łamania konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa”. W związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych minister kultury podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji TVP, PR i PAP.
Niezależnie od zmian w mediach publicznych zarówno ze strony polityków koalicji rządowej, jak i prezydenta, pojawiały się stwierdzenia o konieczności wprowadzenia zmian legislacyjnych dotyczących mediów publicznych. W świetle rozwiązań prawnych wprowadzonych w 2016 za rządów PiS, zarządy i rady nadzorcze spółek mediów publicznych powołuje Rada Mediów Narodowych, składająca się z 3 osób powołanych przez Sejm oraz 2 powołanych przez prezydenta, wskazanych uprzednio przez największe sejmowe kluby opozycyjne.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677459-mastalerek-rzad-bedzie-musial-uregulowac-sprawe-mediow