Sławomir Nitras zawzięcie bronił w Radiu ZET idei powołania ministerstw ds. równości czy społeczeństwa obywatelskiego zbywając milczeniem pytania o „największy liczebnie w historii III RP” rząd.
Do interesującej wymiany zdań doszło w studiu Radia ZET, gdzie gościem Beaty Lebeckiej był poseł Platformy Obywatelskiej, minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Musiał on odpowiadać na pytania o „najliczniejszy rząd w historii III RP, który ma aż 26 ministrów” mimo, że Donald Tusk zapowiadał odchudzenie Rady Ministrów i administracji państwowej.
Premier dostrzegł tak ważne dziedziny życia jak społeczeństwo obywatelskie – stąd konstytucyjna pani ministerka odpowiedzialna za te tematy. Kwestie równościowe są bardzo ważne
— stwierdził Sławomir Nitras.
„Tusk od początku planował”
Na uwagę dziennikarki Radia ZET, że Donald Tusk podjął decyzję o utworzeniu tych resortów gdyż zorientował się, że ma - wbrew swoim przedwyborczym deklaracjom - zbyt mało kobiet w rządzie, Nitras bronił decyzji premiera.
Nie wiem, czy pani wystarczająco dobrze zna kulisy powstawania Rady Ministrów, ale mogę panią zapewnić, że to, że konstytucyjnymi ministrami będą osoby odpowiedzialne za społeczeństwo obywatelskie i za kwestie równości było decyzją, którą pan premier Donald Tusk od początku planował. Oczywiście to mniej przykuwa uwagę mediów, bo zawsze jest bardziej interesujące kto będzie ministrem spraw zagranicznych
— przekonywał minister sportu.
CZYTAJ TEŻ:
pn/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677196-najliczniejszy-rzad-w-iii-rp-nitras-probuje-bronic-tuska