Dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra zareagowała na kontrowersyjne działania marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Do jej słów odnieśli się politycy i dziennikarze.
Szymon Hołownia sam poinformował o tym, że w piśmie do prezesa Izby Pracy SN Piotra Prusinowskiego napisał, że zwraca się „o powierzenie sprawy składowi orzekającemu, który nie podważy zaufania, jakie sądownictwo powinno wzbudzać w społeczeństwie demokratycznym i państwie prawnym”.
Dziennikarka Polsat News była w szoku słysząc wypowiedź marszałka Sejmu.
Ja przepraszam, ale nie wierzę w to, co słyszę. Marszałek @szymon_holownia mówi, że prosił prezesa Prusinowskiego o ustalenie składu, który nie budzi wątpliwości!!!! Na Boga. Jak: prosił o ustalenie składu??
– pytała na portalu X (dawniej Twitter).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
– NASZ NEWS. Klęska Hołowni w Sądzie Najwyższym! Maciej Wąsik nadal jest posłem i chroni go immunitet
Reakcja w sieci
Do wpisu Gozdyry odnieśli się politycy i dziennikarze.
Jeżeli Kowalski idzie do sądu, to sam nie wybiera sędziego, ani składu orzekającego. Zasady prawa o tym decydują. Jeżeli Marszałek Hołownia idzie do sądu, to sam sobie wybiera sędziego. To jest praworządność. Czego nie rozumiecie? Jeżeli większość sejmowa zgodnie z Konstytucją uchwaliła ustawę o KRS to jest to zamach stanu. Ale…jeżeli rząd wysyła karków by przejąć nielegalnie telewizję i inne media, to jest to przywracanie praworządności. O tempora, o mores.
Marszalek @szymon_holownia, jak rozumiem, pomijając ścieżkę formalną i wysyłając swojego pracownika z dokumentami do gabinetu sędziowskiego - nie tylko chciał wybierać izbę Sądu, która zajmie się odwołaniem od jego postanowienia, ale nawet miał ochotę wpływać na skład sądu orzekającego? To tak, jakby powód w postępowaniu cywilnym wybierał sobie właściwość sądu według własnego widzimisię i jeszcze pisał pisma do sądu z oczekiwaniem ustalenia danego składu orzekającego. Niebywałe! Rozzuchwalenie dzisiejszej władzy i łamanie zasad praworządności przyjmuje co raz to nowe formy. Organy władzy mają obowiązek postępować na podstawie i w granicach prawa. Istnieją poważne powody do tego, aby uznać, że Marszałek Hołownia świadomie i z premedytacją łamie prawo.
W mojej ocenie przesuwanie granic idzie w takim tempie, że za 8 czy 12 lat pożegnamy się z demokracją. Jeśli nie dojdzie do opamiętania ktoś - oczywiście w imię praworządności i dla dobra Polski - po prostu nie uzna wyniku wyborów i nie odda władzy.
Dokładnie tak powiedział i zrobił. Co więcej, Hołownia uważa, że wszystko jest ok.
Nie ma to jak przywracanie praworządności przez ustalanie składów. Za czasów poprzedniego rządu Donalda Tuska też były „sądy na telefon”.
To jest prawdziwe #BezhołowiePrawne!
Politycy koalicji rządzącej będą teraz wpływać na ustalanie składów orzekających w sądach – i to się, proszę Państwa, nazywa „praworządność”.
Wniosek dać zaprzyjaźnionemu sędziemu na korytarzu i przy okazji poprosić, żeby skład wydający wyrok był „właściwy”. Kwintesencja praworządności wg #koalicja13grudnia.
Pani Redaktor, Szymon ma po prostu talent.
Delikt konstytucyjny marszałka @szymon_holownia. Ma talent!
No jak? Tak jak jego koledzy myśli, że wolno mu wszystko, a konstytucja służy do płakania nad nią, a nie respektowania.
Normalnie. Na rympał.
„A jak Bolec coś nagra to załatw by to było 1 na liście przebojów”
A taki był ładny, amerykański.
mly/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/677175-gozdyra-w-szoku-po-slowach-holowni-burza-w-sieci