Podczas interwencji poselskiej polityków PiS w TAI portal wPolityce.pl przeprowadził wywiad z posłem Pawłem Szrotem na temat ostatnich kontroli w budynku TVP INFO, a także postawy prezydenta Andrzeja Dudy wobec trwającego zamachu na media publiczne. „Pan prezydent będzie korzystał ze wszystkich środków, które mu przysługują, żeby zapewnić przestrzeganie prawa” - podkreśla parlamentarzysta.
wPolityce.pl: Zasłynął pan ostatnio - wręcz we wszystkich liberalnych mediach jako ten - który podszył się pod policjanta podczas interwencji poselskiej, naruszając tym samym prawo.
Paweł Szrot: Nie naruszyłem prawa, nie wykonywałem żadnych policyjnych czynności. Natychmiast przedstawiłem się jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Powiadomiono już prokuraturę o moim „niecnym” występku. Zrobiło to Centrum Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jestem bardzo wdzięczny temu centrum, że w tę jednak smutną atmosferę świąteczną - smutną przez bezprawny zamach na telewizję publiczną - centrum to wniosło trochę uśmiechu.
Pana to bawi, ale po drugiej stronie jest takie arcywzmożenie, że jednak to było złamanie prawa, że pisowcy okupują budynki telewizji i że jeszcze podszywają się pod policję.
Bronimy prawa i bronimy telewizji przeciwko bezprawiu, przeciwko przemocy. To jest oczywiste dla wszystkich, którzy mają choć kroplę zdrowego rozsądku w głowie. A do tej pory myślałem, że kółko różańcowe się zajmuje odmawianiem różańca, Związek Wędkarski organizowaniem połowów ryb i bardzo chętnie się dowiem od Centrum Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Co było rasistowskiego w moim zachowaniu? Powtarzam nie łamałem prawa, a jestem takim samym policjantem jakim prezesem TVP jest pan Tomasz Sygut W telewizji publicznej oczywiście te wyolbrzymienia medialne są typowe, to szuka się pretekstów, żeby zohydzić polityków i obarczyć winą za np. Sienkiewiczowski zamach na media. (…)
W pańskiej karierze państwowca była bliska współpraca z prezydentem Andrzejem Dudą.
I dumny jestem z tego. To jest ukoronowanie mojej tzw. kariery.
…na którego to prezydenta teraz wielu patriotów spogląda z nadzieją i z wyczekiwaniem, bo ten zamach na media, siłowe wkraczanie do budynków mediów publicznych w środku nocy jest też pominięciem pana prezydenta w zmianach instytucji w kraju. Czego możemy się spodziewać po głowie państwa?
Jest to oczywiście pominięciem Pana prezydenta. Pan prezydent mówił o tym w swoich ostrych oświadczeniach. Były potem oczywiście mądre, rozważne ruchy, zawetowanie ustawy budżetowej, które postawiło koalicję Donalda Tuska pod ścianą. Mieliśmy możliwość wysłuchania orędzia noworocznego pana prezydenta, w którym ocenił, w którym ocenił tę sytuację bardzo twardo i konkretnie jako łamanie konstytucji, łamanie prawa. Pan prezydent będzie bronił prawa i konstytucji tak jak to robił do tej pory, a my wszyscy powinniśmy go wspierać, bo też i w niego będą wymierzone pewne działania tej bandyckiej ekipy, która teraz rozwala polskie instytucje.
Ale czy możemy przewidywać, że prezydent Andrzej Duda zrobi coś więcej? Jest zwierzchnikiem sił zbrojnych? Ja też to mówię w imieniu czytelników i widzów, którzy do nas piszą, którzy sugerują rozwiązania bardziej w czynach niż tylko w orędziu czy zawetowanie ustawy.
Zawetowanie jest czynem bardzo konkretnym. I pan prezydent będzie korzystał ze wszystkich środków, które mu przysługują, żeby zapewnić przestrzeganie prawa. Musimy pamiętać, że zawetowanie złych ustaw, w tym tej ustawy, również się do tych środków należy.
Co pan przewiduje jako następne działania prezydenta?
Nie jestem już ministrem prezydenckim. Trudno mi się w imieniu pana prezydenta wypowiadać, ale myślę, że pan prezydent znajdzie środki i znajdzie sposób, żeby temu łamaniu prawa ostro się przeciwstawić. Rozmawiałem z panem prezydentem już po wybroach parlamentarnych. On dobrze pamięta to, co Donald Tusk jako premier robił przeciwko świętej pamięci prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, jak to było niszczące nie tylko dla wewnętrznej polskiej polityki, ale też dla wizerunku Polski za granicą. I pan prezydent nie ma złudzeń, że takie zachowania, takie wydarzenia mogą się powtórzyć i mogą wystąpić.
Czy spodziewa się pan poseł, że te rządy Tuska będą jeszcze bardziej brutalne niż poprzednie?
Ja bym powiedział, że po tych dwóch miesiącach, właściwie prawie po miesiącu, bo Donald Tusk w połowie grudnia objął funkcję premiera, widać już, że on się posuwa nawet dalej niż w czasie tego swojego siedmiolecia 2007-2014. Wysyłanie silnych ludzi, przemoc, lekceważenie, jawne i bezczelne lekceważenie przepisów prawa, potem dopiero szukanie jakichś wydumanych paragrafów, żeby sankcjonować swoje bezprawne działania, to jest coś jednak nowego w polskiej polityce.
Rozmawiał Jakub Maciejewski
W dalszej części rozmowy padają pytania o rodzaj wsparcia, jakiego potrzebuje prezydent Andrzej Duda oraz o bezpieczeństwo głowy państwa - czy prezydent jest bezpieczny? Wysłuchaj odpowiedzi:
ZOBACZ CAŁOŚĆ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676955-nasz-wywiad-szrot-prezydent-nie-ma-zludzen-co-do-tuska