Kamil Zaradkiewicz odniósł się do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sędzia Sądu Najwyższego zwrócił uwagę na konsekwencje dla procesu legislacyjnego w Sejmie.
W swoim wpisie na portalu X (dawniej Twitter), Zaradkiewicz pisze o skuteczności uchwalania ustawa w sytuacji, gdy proces legislacyjny odbywa się bez uprawnionych parlamentarzystów i z parlamentarzystami, których mandat wygasł.
Proces legislacyjny bez parlamentarzystów uprawnionych (nielegalnie „wygaszonych”) i z parlamentarzystami, których mandat wygasł, powoduje, że nie dochodzi do skutecznego uchwalania ustaw. Tak ukształtowany proces legislacyjny może skutkować oceną niekonstytucyjności przez TK
– czytamy.
Niewłaściwy skład
Następnie sędzia SN pisze o nieskutecznym uchwalaniu ustaw we wspomnianej sytuacji.
Mówiąc potocznie - ustawy uchwalane przez Sejm i Senat w niewłaściwym składzie będą nieskuteczne (jak orzeka TK - „nie dochodzą do skutku”, czyli nie stają się obowiązującym prawem, nawet w razie publikacji w Dzienniku Ustaw)
– przekonuje Zaradkiewicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676937-sprawa-wasika-i-kaminskiego-zaradkiewicz-tlumaczy