Na portalu Onet ukazał się tekst, w którym przedstawiono słowa Jerzego Stępnia wypowiedziane na antenie TVN24. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego m.in. atakował prezydenta Andrzeja Dudę, opowiadając o postawieniu głowy państwa przed Trybunałem Stanu. Jednak największą uwagę komentujących w sieci przykuła inna sprawa - otóż portal Onet nazwał magistra Jerzego Stępnia „profesorem”.

Prof. Stępień o prezydencie Dudzie i Trybunale Stanu. „Powinna rozpocząć się procedura”

— tak Onet zatytułował swój artykuł o wypowiedziach Stępnia.

Były prezes TK stwierdził, że w parlamencie powinna się rozpocząć procedura postawienia prezydenta Dudy przed Trybunałem Stanu za rzekome łamanie konstytucji.

Przepisy mówią, w jaki sposób można prezydenta postawić przed Trybunałem Stanu

— zaznaczył. Burzę w sieci wywołały jednak nie tyle słowa Stępnia, co zaprezentowanie go przez Onet jako profesora.

Fala komentarzy w sieci po tekście Onetu

Komentujących w sieci rozbawiło to, że portal Onet zdecydował się „nadać” Jerzemu Stępniowi tytuł profesora.

Magister Stępień

Magister.

To nie jest żaden profesor - nawet nie jest nauczycielem w liceum. To magister. Magister Stępień.

Uczelnia Ringier Axel Springer Polska nadała mu tytuł profesora honorowo

A ta Profesora to od #Jaruzelski-go?

Profesor Onetu

Atak na PAD, bo uwiera ekipę Tuska demokracja i konstytucja. Wypowiedź Stępnia o postawieniu PAD przed TS dla TVN, podbita przez Onet, a na dokładkę rano „Fakt” atakuje wydatki Kancelarii Prezydenta. Szkopuł w tym, że są niemal 10 razy mniejsze od planowanych wydatków KPRM. Kolejny ciekawy medialny zbieg okoliczności po wczorajszej nagłej kampanii w wielu redakcjach o „korzyściach płynących z przyjęcia euro w Polsce”.

tkwl/X